Wyjątkowo inna

zabieg fibrotomii
Zakończenie: 31 Października 2013
Rezultat zbiórki
Z całego serca pragniemy podziękować wszystkim Darczyńcom, którzy pomogli w sfinansowaniu operacji Klaudii w Krakowie.
Zabieg przebiegł bez powikłań, ale łączył się z bólem, łzami. Klaudia miała w sumie 12 nacięć, które wyglądały jak małe ukłucia. Po zabiegu Klaudia na tę chwilę porusza się na wózku inwalidzkim, gdyż jej nogi nie są na tyle stabilne żeby utrzymać ciężar jej ciała - uczy się chodzenia się od podstaw. Klaudia powoli zaczyna samodzielnie chodzić, normalnie chodzić. Jeszcze długa droga przed nami, ale patrzymy optymistycznie w przyszłość. Jeszcze raz bardzo dziękujemy.
Mama Gosia z Klaudią
Opis zbiórki
Na palcach jednej ręki Klaudia może policzyć dni, w których nikt jej nie dokuczał. Kiedy była mała, nie rozumiała tego, że jest inna. Przecież prawie wszystko ma takie, jak inne dzieci. Poza nóżkami. Tak, nóżki to największy problem Klaudii. Dlatego na zdjęciach ustawia się tak, żeby nie było ich widać.
Klaudia od urodzenia ma dziecięce porażenie mózgowe oraz przykurcz ścięgien Achillesa. Przy urodzeniu otrzymała 1 punkt w skali Apgar, rodzice mówią, że wymodlili, żeby mogła z nimi zostać. I została. - O chodzeniu mogą Państwo zapomnieć. Córka nie będzie samodzielna. Nie będzie ani chodzić, ani siedzieć. – nie dowierzali. Rehabilitacja, coraz więcej rehabilitacji. Gdy Klaudia zaczęła chodzić, rodzice czuli się, jakby wygrali los na loterii.
Dziś Klaudia ma 15 lat, kończy gimnazjum i nie znosi swoich nóg. Od małego czuła się gorsza. Dzieci jej dokuczały, nie chciały się z nią bawić...bo inaczej chodziła. Ci, którzy ją znają, nie zauważają, że jej nogi są inne. Chociaż spełniają swoją funkcję, kolana i stopy są skierowane do środka, dlatego chód Klaudii jest niezgrabny. Dla rówieśników jest to wystarczający powód do odtrącenia. A Klaudia cierpi.
Przykurcze się rozprzestrzeniają, obejmują całą długość nóg, przez co Klaudii coraz trudniej jest chodzić. Ból się nasila i dokucza coraz bardziej. Dlatego potrzebny jest zabieg fibrotomii, który uwolni ścięgna i wyprostuje stopy. Koszt całego zabiegu wynosi 10.900 zł, ale rodzice Klaudii zebrali już większość potrzebnej kwoty. Termin zabiegu jest wyznaczony na połowę listopada, dlatego prosimy o pomoc w uzbieraniu całej kwoty.
Dzieci potrafią być okrutne dla odmienności. Wyśmiewają inność, nie zdając sobie sprawy, jaką wyrządzają krzywdę. Operacja to dla Klaudii tak naprawdę szansa na pokonanie dwóch cierpień – nie tylko fizycznego, ale też duchowego. Być może inne dzieci, zamiast się z niej śmiać, zaczną w niej zauważać dziewczynkę, która całe życie tańczy, bo właśnie do tańca podobny jest jej chód. Być może ona sama zauważy w tym swoją wyjątkowość.