Przejść przez życie na własnych nóżkach

6-miesięczna rehabilitacja Kornelii
Zakończenie: 30 Kwietnia 2013
Rezultat zbiórki
W imieniu swoim i córki Kornelci składam najpiękniejsze podziękowania na ręce wszystkich osób, które przyczyniły się do pomocy dla mojego dziecka w formie zbiórki na portalu siepomaga, która to wspomogła w znacznym stopniu proces rehabilitacji Kornelki. Dzięki intensywnej i systematycznej pracy córka zrobiła pierwsze samodzielne kroki, za co dziękujemy ludziom z otwartymi sercami na pomoc tym najbardziej bezbronnym istotkom na świecie. Życzymy Wszystkim wszystkiego dobrego i pozdrawiamy. Renata Kołodziejska
Opis zbiórki
Serduszko 6-letniej Kornelii ma ubytek przegrody międzykomorowej. Podczas wizyty kontrolnej, gdy dziewczynka skończyła pół roku, okazało się, że u Kornelii ujawniła się bardzo ciężka postać padaczki lekoopornej. Dziewczynka trafiła na oddział neurologiczny. Tam mama dowiedziała się, że jej mała córeczka ma małogłowie, opóźnienie psychoruchowe, hipotonię (zmniejszone napięcie mięśniowe) i podejrzenie wady genetycznej (aberracja chromosomowa), co potwierdziły późniejsze badania.
Przez pół roku domem Kornelki był szpital. Mama nie opuszczała łóżka swojej kruszynki. Po powrocie do prawdziwego domu, rodzina Kornelki się rozpadła. Tata dziewczynki nie był w stanie pogodzić się z chorobami córki i nie radząc sobie z trudem wychowania chorego dziecka, porzucił rodzinę.
Kornelia wymaga codziennej, intensywnej rehabilitacji, która powoli przynosi ogromne efekty. Ciężka praca sprawiła, że dziewczynka samodzielnie siedzi, czworakuje, z pomocą drugiej osoby wstaje, a obecnie uczy się chodzić. Każdy etap jej rozwoju trwa bardzo długo, jednak dzięki codziennym ćwiczeniom Nelka robi postępy zarówno ruchowe, jak i rozwojowe, ponieważ jedno jest nieodłączną częścią drugiego.
Mama dziewczynki nie poddała się. Samotnie wychowuje Kornelię i jej młodszą siostrę. Żyją skromnie, zajmując we trzy jeden pokój w mieszkaniu babci dziewczynek. Utrzymują się jedynie z alimentów, świadczenia i zasiłku pielęgnacyjnego. Niewiele zostaje na leczenie córki, jednak każda oszczędzona złotówka idzie na ten cel.- Córka jest bardzo pogodnym dzieckiem, często się śmieje, uwielbia słuchać bajek i kiedy patrzę na nią, widzę, że jest szczęśliwym dzieckiem, mimo iż dźwiga tak ciężką chorobę na swych małych ramionkach. – mówi mama dziewczynki.
- Bardzo proszę o pomoc dla mojego dziecka, ponieważ jej leczenie to długotrwały proces, a ja nie jestem w stanie samodzielnie radzić sobie z kosztami jej rehabilitacji, bez której byłaby dzieckiem leżącym. Moim marzeniem jest by Kornelia przeszła życie na własnych nóżkach.- dodaje.
Chcielibyśmy z Waszą pomocą opłacić 6-miesięczną rehabilitację Kornelii, łącznie jest to kwota 8400 złotych. Za każde wsparcie Kornelia odwdzięczy się ciężką pracą nad swoją samodzielnością. Możemy zmienić świat tej małej dziewczynki – to jest naprawdę coś wielkiego!