Chcę pokonać chorobę jak przeszkody na torze!

Złośliwy nowotwór kości. Tak brzmiała diagnoza, która odebrała Natalce, nietypowej dziewczynie, dwie pasje, które nadawały jej życiu sens – jazdę konną oraz piłkę nożną. Niestety, z powodu choroby, która nie chce jej opuścić, musiała zrezygnować z obu aktywności.

Natalka ma 11 lat, a w jej kościach mieszka śmiertelny wróg. To właśnie on odebrał jej zdolność do wykonywania czynności, które dawniej sprawiały jej radość i przykuł ją do szpitalnego łóżka. Dziewczyna pragnie jeździć konno, marzy o tym, aby znaleźć się na boisku, aby móc z całych sił kopnąć piłkę… Niestety, rak podstępem wkradł się do jej życia i skutecznie wywraca jej świat do góry nogami. Zamiast zabaw z rówieśnikami i beztroskiego dzieciństwa, jej codziennością są operacje, chemioterapia i szpitalny zapach białych fartuchów.

A jednak dziewczynka nie traci pogody ducha! Jest przekonana, że wkrótce powróci do swoich ulubionych zajęć. Już od najmłodszych lat uwielbiała spędzać czas na boisku i biegać za piłką. Konie uwielbiała odkąd sięga pamięcią. Choroba z dnia na dzień ukróciła dopiero co rozpoczętą przygodę z jeździectwem. Mimo to Natalka wierzy, że już wkrótce będzie skakać przez najwyższe przeszkody i brać udział w wyścigach.

Największym pragnieniem Natalii jest powrót do zdrowia. Niestety... Tego nie możemy jej podarować. Możemy jednak sprawić, że choć na chwilę zapomni o chorobie, o wrogu, któremu na imię rak i odpocznie od szpitalnej rzeczywistości. Marzeniem dziewczynki są nowe mebelki do pokoju i wystrój z motywem koni. Natalce zaświeciły się oczy na myśl, że może mieć łóżko piętrowe i zaprosić do swojego pokoju młodszego brata Antosia. Oprócz piętrowego łóżka, w pokoju koniecznie musi znaleźć się fototapeta oraz dywan z końmi, a także fotel, nowe biurko i szafa, która pomieści wszystkie kreacje nastolatki. Całość utrzymana powinna być w kolorze niebieskim – to jej ulubiony kolor.

Wspaniale było widzieć rozmarzoną twarz dziewczynki, która oczami wyobraźni już zobaczyła siebie w swoim nowym pokoju. Razem możemy podarować Natalce miejsce, w którym zapomni o chorobie, o szpitalu i uciążliwym leczeniu. W którym choroba zniknie... Choć na chwilę.