Rowerowa Fantazja Kuby

Zakończenie: 17 Marca 2013
Rezultat zbiórki
Każdy lubi marzyć, a czasem nowe marzenia są większe niż stare. Gdy nie udało się zebrać pieniędzy na spełnienie marzenia o rowerze, Kuba zdradził nam, że ma inne marzenie - spotkanie z aktorem Maćkiem Musiołem.
W takiej sytuacji środki, które udało się uzbierać pomogły spełnić marzenie marzycielki Ali, a marzenie Kuby wciąż czeka na spełnienie.
Opis zbiórki
Kuba przyszedł na świat 11 lat temu, niestety, chory. W dniu narodzin rozpoznano u niego obustronne zapalenie płuc, odmę opłucną, spadnięte lewe płuco.
Do drugiego roku życia chłopiec przeszedł kilka operacji i kilkadziesiąt zabiegów udrażniających przełyk. W tym czasie Kubuś więcej czasu spędził w szpitalach niż w domu. Po ostatniej operacji związanej z refluksem żołądkowo – przełykowym życie Kuby i jego rodziców zaczęło wracać do normy. Wydawało się, że najgorsze jest już za nimi.
Niestety, jesienią, gdy Kuba był w I klasie szkoły podstawowej, zaczęły się problemy z jego chodem. Chłopiec chwiał się i przewracał. Rodzice biegali od lekarza do lekarza w poszukiwaniu pomocy. Jednak lekarze wmawiali rodzicom nadopiekuńczość i histerię prowadzącą do wmawiania dziecku choroby.
Po około pół roku, gdy Kuba nie miał już odruchów neurologicznych, pośpiesznie skierowano go na tomografię komputerową, która wykazała zwężenie kanału kręgowego na odcinku potyliczno-szyjnym oraz liczne wady kręgosłupa (zrośnięte niektóre kręgi, brak lub szczątkowe krążki międzykręgowe itp.) Po wielu perypetiach chłopiec trafił na oddział neurochirurgiczny CZD w Warszawie. Kuba nie był w stanie poradzić sobie z najdrobniejszymi czynnościami, takimi jak ubranie się czy umycie, ponieważ rdzeń kręgowy został już uszkodzony.
Przez 2 kolejne lata chodził w kołnierzu ortopedycznym. Był załamany i zrezygnowany. Mówił, że czuje się jak więzień we własnym ciele, gdyż niczego nie mógł zrobić. Od tamtej pory rodzina zmaga się z ciężką rehabilitacją - dla Kuby pod względem fizycznym, dla rodziców - finansowym.
Kubuś wie, że ciężką pracą jest w stanie osiągnąć to, czego chce. Na zakończenie klasy IV otrzymał świadectwo z czerwonym paskiem. Bardzo ciężko na to pracował, gdyż ma niedowład czterokończynowy wiotko-spastyczny i potrzebuje dużo czasu na wszelkie czynności. Nic mu lekko nie przychodzi.
Kuba pasjonuje się historią Polski, głównie II wojną światową. Jak każdy chłopak, lubi też ruch na świeżym powietrzu i rywalizację. Kuba od kilku lat próbuje nauczyć się jeździć na rowerze na dwóch kółkach, ale ze względu na zaburzenia równowagi nie może. W październiku 2011 roku ostatecznie pogodził się ze swoją niepełnosprawnością i zdecydował, że będzie jednak jeździł na rowerze trójkołowym.
Kuba ma dwóch braci bliźniaków (Arka i Marka), z którymi bardzo chciałby wybrać się na przejażdżkę rowerami. Ćwiczy na rowerze stacjonarnym, aby wzmocnić nogi, które będą musiały udźwignąć na rowerze ciężar jego ciała. Kuba ma tylko dwa marzenia; chodzić do szkoły i mieć rower trójkołowy z przerzutkami, by łatwiej było jeździć.
Aby fantazja Kuby mogła stać się rzeczywistością, potrzeba 3500 złotych. Wierzymy, że chłopiec nie jest sam w chorobie, że są ludzie, którzy o nim myślą i pomogą mu cieszyć się chwilami beztroskiej swobody. Pozwólmy Kubie choć na chwilę zapomnieć o chorobie i uwierzyć w siłę fantazji.
Wierzymy, że wspólnie można zdziałać dużo. Nie raz Pomagacze z Siepomaga udowodnili jak wielka jest siła fantazji!!! Liczymy na wasze wielkie serca i prosimy o pomoc w realizacji marzenia Kuby.