Studia dla Abbe

Poznajcie Abbe.
Abbe ma 26 lat, pochodzi z Entebbe, z Ugandy.
Jest zdrowa, ma dużą rodzinę (10 rodzeństwa!) i przyjaciół.
Ma wyższe wykształcenie (licencjat), co w jej kraju nie jest często spotykane. A ponieważ ma dyplom, ma też pracę – od ok. 1,5 roku jest zatrudniona w Mcash Uganda Ltd.

Znając realia afrykańskie, Abbe jest szczęściarą!

Dlaczego więc nasza fundacja zainteresowała się Abbe? I dlaczego zagościła ona na portalu Siepomaga.pl?

O Abbe dowiedzieliśmy się jakiś czas temu od o. Bogusława Dąbrowskiego, franciszkanina pracującego w Ugandzie. Zna ją od lat, przez pewien okres pracowała w sekretariacie prowadzonej przez niego szkoły technicznej. Dała się poznać jako ambitna kobieta, która chce czegoś więcej. Propozycja lepiej płatnej pracy spowodowała, że przeniosła się do stolicy. Ale to jej nie wystarcza. Chce zdobywać kolejne szczyty, stawia sobie kolejne cele i robi wszystko, by je osiągnąć.

5 lutego 2018 roku Abbe rozpoczęła studia MBA w Uganda Management Institute.
Po co? Bo – jak sama mówi, wierzy, że zdobyte dzięki temu kwalifikacje mogą ją przenieść o mile w przód w jej karierze zawodowej, zarówno na tym stanowisku, które zajmuje teraz, jak i pomoże jej to bardzo w przyszłości, kiedy w końcu uda jej się wejść na rynek z własną działalnością. Chciałaby kiedyś prowadzić własny biznes, który miałby nie tylko uniezależnić ją finansowo, ale też być zorientowany na działania pomocowe na rzecz lokalnej społeczności. A do tego potrzebuje wiedzy i umiejętności, które może jej dać właśnie ten kierunek studiów.

Studia trwają 2 lata – 4 semstry.
Każdy semestr to koszt ok. 2 250 000 szylingów, czyli nieco ponad 2000 zł.

Abbe jest zdeterminowana – pierwszy semestr już udało jej się opłacić, dzięki własnym oszczędnościom, wsparciu rodziny i o. Bogusława.

Niestety, kilka tygodni temu zmarł jej ojciec – osoba światła, pracująca długi czas w szeregach ONZ, do czasu, aż w 2004 roku zmogła go choroba. Dzięki rencie, którą dostawał, mógł nadal spełniać swoje marzenie o tym, by wykształcić swoje dzieci. Prawie się udało - 9 rodzeństwa Abbe ukończyła studia (w rodzinie jest dwóch pracowników socjalnych, pracownik opieki zdrowotnej, informatyk, trzech mechaników, nauczyciel i ona – księgowa).

Jego śmierć, poza oczywistą pustką, jaką zostawił w sercach członków rodziny, wpłynęła też na jej sytuację ekonomiczną. Dziś cała rodzina skupia się na tym, by zebrać pieniądze na opłacenie ostatniego semestru studiów Sylvii – młodszej siostry Abbe. Szkoda, aby lata jej pracy i nauki zostały zaprzepaszczone. Ale z tego też powodu Abbe nie może na razie liczyć na pomoc rodziny.

Dlatego teraz to my musimy jej pomóc sięgnąć po marzenia.

Ten projekt, w dzisiejszym świecie, w Europie podzielonej dyskusją na temat imigrantów, pokazuje też, że najlepszym sposobem wsparcia obywateli krajów rozwijających się jest pomoc na miejscu. To stwarzanie realnych szans na poprawę standardu ich życia i wspomaganie rozwoju lokalnych społeczności. A jak inaczej to robić, jeśli nie poprzez wsparcie inicjatyw osób ambitnych, chcących pracować na rzecz swojego kraju?

Pomoc jaką nasza fundacja udziela potrzebującym w Afryce nigdy nie była formą zwykłego dawania, bo taka pomoc bardziej szkodzi, niż przynosi korzyści. Dlatego nie chcemy finansować całości kosztów, ale wesprzeć Abbe i pokryć część czesnego (ok. 30% pozostałych do zapłacenia kosztów). Jeśli i Wy chcecie być częścią tej niezwykłej historii, zapraszamy do wsparcia projektu.