Dar dla Bubu

Zakończenie: 31 Maja 2012
Rezultat zbiórki
Ostanie wiadomości ze szkoły Bubu z 23 marca 2012 roku są bardzo optymistyczne. Wychowawcy zapewniają, że chłopiec zaaklimatyzował się i, że wszystko jest w porządku i żeby się nie martwić.
Siostra Agnieszka, misjonarka ze Zgromadzenia Sióstr od Aniołów w Kongo nie jest jednak tak spokojna. Na początku kwietnia musi zorganizować kosztowny powrót do szkoły dla chłopca (Bubu obecnie przebywa na trzytygodniowych feriach). Martwi się tez o to, czy chłopiec będzie chciał wrócić do szkoły - do odległej Rwandy.
„Bubu nie rozumie dlaczego chodzi do szkoły z internatem. Myli ją z pobytem w szpitalu. Nie chce nosić aparatu słuchowego, a przekonanie go do połknięcia tabletki jest mistrzostwem. Mimo wszystko jestem dobrej myśli i ufam, że Pan zdziałał już tyle dobrego dla małego, że na pewno będzie nadal czuwał” – s. Agnieszka.
Na koniec misjonarka dodaje, „że obecnie nie jest już możliwe zrobienie aparatu słuchowego w Rwandzie. Osoba, która tym zajmowała się wyjechała za granicę.” Można zatem rzec, że z ufundowaniem aparatu dla Bubu zdążyliśmy „rzutem na taśmę”.
Opis zbiórki
Bubu to 8-latek porzucony przez swoich rodziców. Dzięki pomocy Roberta i Pawła z Fundacji Dzieci Afryki oraz s. Agnieszki, opiekunki miejscowych sierot, chłopiec trafił do miejscowej ochronki.
Wstępne badania lekarskie wykazały u niego problemy ze słuchem, stąd też pierwszą rzeczą, jaką uczyniliśmy był zakup aparatu słuchowego dla chłopca.
Bubu ma również problemy z mową. Proces jej nauki został zaniedbany. Mamy zamiar to zmienić i posłać Bubu, od stycznia 2012 roku, do rwandyjskiej szkoły dla dzieci głuchoniemych. Chcielibyśmy dać temu chłopcu możliwość głębszego poznania i zrozumienia otaczającego go świata.
Aktualnie zbieramy środki finansowe na pokrycie kosztownych i niebezpiecznych (ze względu na aktywność rebeliantów i korupcję rządową wojska) dojazdów do szkoły z internatem dla Bubu.
Chłopiec musi wraz z opiekunem pokonać tę drogę 3-4 razy w roku, ze względu na kilkutygodniowe ferie odbywające się w czasie roku szkolenego. Bubu, tak jak inne dzieci potrzebuje również leków, odzieży i środków higienicznych. Prosimy Was gorąco o wsparcie i zebranie kwoty 3000 złotych na pokrycie tych wydatków.
Czy znajdą się wśród nas wrażliwe serca, które zechcą pomóc temu choremu chłopcu? Czasu nie mamy zbyt wiele, ale z odrobiną chęci możemy zmienić los Bubu. Czy wspólnymi siłami damy radę?
Los Bubu i jego przyszłość leżą w naszych rękach i wrażliwych, pomocnych sercach. Wspólnymi siłami możemy odmienić życie tego osieroconego i chorego afrykańskiego chłopca. Za okazaną pomoc już teraz wszystkim serdecznie dziękujemy.
Trwa też zbiórka dla Bubu na innej stronie internetowej. Portal siepomaga.pl zadeklarował pomoc w zebraniu połowy kwoty potrzebnej na edukację chłopca.