Myśleniem pokonać raka

Zakończenie: 20 Października 2014
Rezultat zbiórki
7-letni Mikołaj z Alwerni w woj. małopolskim toczył ciężki bój z nieoperacyjnym guzem mózgu. Chemioterapia, radioterapia… na długo szpital stał się drugim domem chłopca. Mikołaj cierpiał nie tylko z powodu samego nowotworu, boleśnie odczuwa także skutki leczenia, które spustoszyło jego małe ciało. Gdy wydawało się, że rak został pokonany, w połowie września 2014 roku wykryto wznowę. Tym razem nowotwór był wyjątkowo bezwzględny. Zamknięty w czterech ścianach sali szpitalnej i własnego domu Mikołaj mógł tylko marzyć. Telewizor, Xbox Kinect, roboty, klocki, zabawki…
Pewnego jesiennego dnia, do drzwi Mikołaja zapukała Pani Monika, wysłanniczka tajemniczego sponsora, który z portalu siepomaga.pl dowiedział się o Mikołaju. Chłopiec nie mógł uwierzyć, że dostaje upragnioną konsolę Xbox Kinect z 30 grami. A potem, kilka dni później zjawił się kurier. Na widok nowoczesnego telewizora smart z WiFi i paczek z wyśnionymi prezentami, na twarzy chłopca pojawiał się coraz szerszy i piękniejszy uśmiech. Podarunków było tak wiele, że Mikołaj wprost nie wierzył, że to wszystko jest właśnie dla niego. Pomimo osłabienia dzielnie rozpakowywał kolejne paczki, a potem bawił się z uśmiechem na twarzy, jakby na moment zapominając o chorobie. Dzięki nowoczesnemu telewizorowi mógł rozmawiać na skypie z ukochanym dziadkami kiedy tylko zapragnął, mógł zgłębiać tajniki gier na fantastycznym Xboxie grając ze starszym bratem… W kilka miesięcy po otrzymaniu prezentów Mikołaj odszedł od nas na zawsze.
Opis zbiórki
Mikołaj mieszka w Alwerni. Na początku grudnia skończy 7 lat. Niestety, swoich urodzin nie będzie świętować w żadnej sali zabaw czy nawet w domu, z kolegami i koleżankami ze szkoły. Dlaczego? Ponieważ Mikołaj nie chodzi do szkoły...
Niedługo po piątych urodzinach, kolorowy świat Mikołaja i jego rodziców legł w gruzach. Lekarze zdiagnozowali u chłopca nowotwór, glejaka – nieoperacyjny guz lewego wzgórza mózgu. Natychmiast rozpoczęto leczenie. Przez półtora roku Mikołaj przyjmował silną chemię i był naświetlany. Bardzo źle znosił terapię. Rodzice szukali i szukają pomocy wszędzie, nawet w medycynie alternatywnej. Jeżdżą z synem na akupresurę.
Rak i walka z nim sprawiły, że Mikołaj ma nie całkowicie sprawnej prawej ręki. Musiał nauczyć się posługiwać lewą ręką, co było i nadal jest dla niego bardzo uciążliwe. Chłopiec ma również problemy z mową, ze zwerbalizowaniem myśli. Jego dni wypełnione są różnorodną rehabilitacją, zarówno motoryczną, logopedyczną, jak i psychologiczną.
W połowie września rodzice odebrali od lekarza onkologa interpretację kolejnych zmian, które ujawniły się podczas ostatniego badania rezonansem magnetycznym. Niestety, Mikołaj ma wznowę, nowe zmiany nowotworowe w mózgu. Chłopiec trafił do Centrum Zdrowia Dziecka w pochmurny dzień. Teraz do rehabilitacji ponownie zostanie dołączone leczenie. Mikołaj nadal ma częste wymioty, pozostałość po pierwszym leczeniu, a tu przed chłopcem kolejne pobyty w szpitalu, kolejne wlewy chemii, być może radioterapia... Jawi się przed nim kolejny koszmar walki z rakiem.
Mikołaj bardzo lubi grać na komputerze. Jednak, w przeciwieństwie do innych chłopców, od strzelanek i wyścigów, woli spokojne gry, które wymagają myślenia. W szpitalu poznał konsole telewizyjne, które bardzo mu się spodobały. Chłopiec bardzo chciałby móc grać na konsoli telewizyjnej w swoim domu, w przerwach między pobytami w szpitalu. Dla Mikołaja taka rozrywka, to nie tylko dobra zabawa, rozwijająca myślenie, ale również wspaniała forma rehabilitacji. Ponieważ guz uciska na nerw i chłopiec ma mało sprawną prawą rękę, musi ćwiczyć posługiwanie się lewą. Gry ruchowe będą świetną formą ćwiczeń. Rehabilitacja nie będzie nudna, nużąca, będzie formą zabawy. Mikołaj marzy o Xboxie lub o PlayStation z sensorem ruchu i o grach ruchowych.
Wspólnie możemy dać Mikołajowi możliwość rozwijania myślenia, usprawniania lewej ręki. Możemy pomóc mu pokonać raka, który atakuje jego mózg.