O krok od wymarzonego spaceru...

NF Walker
Zakończenie: 13 Grudnia 2015
Rezultat zbiórki
Kacperek od kilku dni ma już Nf- Walkera. Może iść na wymarzony spacer… Na razie porusza się po domu, odkrywa świat z innej perspektywy, oglądanie wszystkiego dookoła sprawia wiele radości. A to wszystko dzięki Waszym dobrym serduszkom. Dziękujemy że mogliśmy liczyć na Waszą pomoc i wsparcie! - Kacper z rodzicami
Opis zbiórki
Katar i ogólne osłabienie… Nic wielkiego. Odpoczynek i kilka dni spędzonych w łóżku z ciepłą herbatką pomogły, a mama już po kilku dniach nie pamiętała o przeziębieniu. Przypomniała sobie o nim wiele miesięcy później, gdy Kacperek z atakiem drgawek, powiększoną wątrobą i śledzioną przywitał świat, rozpoczynając swoje życie od wędrówki po gabinetach lekarskich.
Przeziębienie w pierwszym trymetrze ciąży, nie było zwykłym przeziębieniem, a atakiem wirusa cytomegalii. Większość z nas w swoim życiu przechodzi tę chorobę niemalże bezobjawowo. W najgorszym wypadku zwala nas z nóg niczym jesienne przeziębienie, na kilka dni pod koc. Zazwyczaj nawet nie jesteśmy świadomi, że atakuje nas wirus cytomegalii. Dla dorosłego człowieka nie jest on zagrożeniem. Dla maluszka rozwijającego się pod serduszkiem mamy, niezwykle niebezpieczny, odbiera zdrowie już na zawsze…
To choroba, która zaatakowała wszystkie zmysły chłopca, pozostawiając ślad w jego duszy na zawsze. Kacperek mimo skończonych 6 lat nadal nie mówi, za to przepięknie się uśmiecha. Wirus uszkodził słuch chłopca oraz nerw wzrokowy, przez co zdarza się, że bardzo często płacze. Postawiony na stopy w objęciach mamy, stoi, ale pozbawione sił nóżki same się krzyżują, nie pozwalają zrobić kroku. Rodzice chłopca wiedzą, że choroby nie da się wyleczyć ani cofnąć. Pragną w życiu pełnym przeciwności podarować jedynemu synkowi jak najwięcej chwil szczęścia. Walka o chwile radości dla syna stała się ich jedynym celem.
Na ostatnim turnusie rehabilitacyjnym poznali sprzęt, dzięki któremu Kacperek może poczuć na stopach cały ciężar swojego ciała i mimo choroby, samodzielnie chodzić - NF Walkera. Niestety kosztowny sprzęt to wydatek, na który rodzice samodzielnie nigdy nie uzbieraliby tak ogromnej kwoty. Z pomocą przybyli ludzie… Kilka dni temu rodzice otrzymali informacje, że dochód z zorganizowanego przez gminę balu Andrzejkowego został przeznaczony na zakup upragnionego sprzętu dla Kacperka. Niewielka kwota, która pozostała do dopłacenia, nadal nieosiągalna dla rodziców chłopca, to ostatni krok na drodze po namiastkę normalności w życiu Kacperka.
Zakup wymarzonego sprzętu to jedyna szansa na podarowanie spacerów przepełnionych jego uśmiechem i poruszenie osłabionych nóżek. Aby Kacperek mógł cieszyć się z tego, o co tak zawzięcie wraz z rodzicami od ponad 6 lat walczy, a co każdemu z nas przychodzi z tak ogromną łatwością. Pomóżmy wieloletnią wędrówkę po szpitalach, zamienić na wymarzony spacer Kacperka. Wspólnie mamy taką moc, aby spełnić to jedyne marzenie chłopca.