Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Od rehabilitacji nie ma wakacji - pomagamy Stasiowi!

Staś Feith
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

Wypożyczenie innowalk'a oraz rehabilitacja do końca 2018 roku

Staś Feith, 11 lat
Tychy, śląskie
Zaburzenia neurorozwojowe, niedowład lewostronny, asymetria wzorców postawy
Rozpoczęcie: 30 Czerwca 2018
Zakończenie: 10 Lipca 2018

Opis zbiórki

Cześć. Jestem Staś. Zmagam się z niedowładem lewej strony ciała i bardzo potrzebuję Waszej pomocy, by móc ćwiczyć. Dzięki temu mogę być kiedyś w pełni sprawny. Walczę o to od małego. Codziennie ćwiczę, żeby w przyszłości zostać hokeistą, ale to już mi niestety nie wystarcza. Kiedy mama nazywa mnie swoim “słodkim robaczkiem”, odpowiadam jej, żeby mówiła do mnie “twardzielu”. Przecież nim jestem. Chyba nikt nie zamierza zaprzeczać. Pewnym rzeczom jednak nie sprostam sam, dlatego  bardzo potrzebne mi Wasze wsparcie. Mój wysiłek nie może pójść przecież na marne...

Staś Feith

Mam 6 lat. Cała przygoda z rehabilitacją rozpoczęła się, kiedy miałem trzy miesiące. Rodzice zauważyli wtedy, że moja lewa rączka i lewa nóżka są mało aktywne w porównaniu z prawą stroną. Jak się później okazało, przyczyną był wylew dokomorowy, który przeszedłem, będąc jeszcze w brzuchu mamy. To właśnie zadecydowało o tym, że muszę zmagać się z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym, a dokładnie z niedowładem lewostronnym ciała. Przetrwałem już ostrzykiwanie nogi botuliną, za mną też gipsowanie nóg, fibrotomia...

Jak sami widzicie, na pierwszy rzut oka jestem uśmiechniętym i zdrowym chłopcem.  Codziennie bardzo mocno na to pracuje. Ćwiczę od poniedziałku do niedzieli, w domu i poza domem. Czasem mam tego dość. Dzięki temu jednak widać postępy. Istnieje duża szansa, że kiedyś będę sprawny... To daje motywację. 

Dwa lata temu poszedłem do przedszkola. Radzę sobie całkiem nieźle. W domu, oprócz tego, że ćwiczę, czasem rozrabiam. Mamie powtarzam, że "nie można w kółko być grzecznym". Mam przecież 6 lat. Dlatego też nie chcę, aby niedowład zepsuł mi dzieciństwo. 

Staś Feith

Rodzice wypożyczają innowalka, który poprawia jakość mojego chodu. Wiem, że przede mną mnóstwo kolejnych wyzwań o dziwnych nazwach, takich jak: ortezy, zastrzyki botulinowe, kinezyterapia, hipoterapia, hydroterapia, kinezytapeing czy turnusy rehabilitacyjne. Wiem też, że potrzebuję tego, żeby tak jak inne dzieci biegać, grać w piłkę i jeździć na rowerze. Na szczęście obok mam moich cudownych rodziców. Mam też Was i mocno wierzę, że jesteście w stanie mi pomóc w pokonaniu wyzwania, jakim są koszta zabiegu i rehabilitacji. Bez tego mogę stracić szansę, na którą tak ciężko pracuję.

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki