Aby 23 schody nie były przeszkodą

zakup windy dla osoby niepełnosprawnej
Zakończenie: 1 Października 2016
Rezultat zbiórki
Mamy całość! Mama Krystiana we własnym zakresie uzbierała znaczną część kwoty, a tę brakującą udało się zebrać dzięki Wam!
Winda do wolności - ten prezent jest w trakcie montażu. Bardzo dziękujemy!
Opis zbiórki
Chociaż Krystian najbardziej uwielbia piłkę nożną, może oglądać ją tylko na ekranie. Gra jednak w koszykówkę, sport, który mogą uprawiać niepełnosprawni. Ma przyjaciół z drużyny, którzy są tacy jak on. Ma również kolegów w szkole. Widuje ich każdego dnia, jednak może z nimi tylko rozmawiać. Oni chodzą. Grają na boisku w piłkę, jeżdżą na wycieczki rowerowe… Mają sprawne nogi.
Krystian zdecydowanie ma w sobie sportowego ducha, a jednak w jego przypadku powiedzenie „Chcieć to móc” jest jedynie zbitką pustych słów. Pomimo starań, ćwiczeń i 15-letniej walki, Krystian jest niemalże uziemiony na wózku inwalidzkim.
Wróg, który nie pozwala mu działać, przyszedł wraz z nim na świat. Usadowił się na jego pleckach, pod postacią guza z widocznymi gołym okiem naczyniami krwionośnymi, nerwami, częściami rdzenia kręgowego... Chociaż Krystiana uwolniono od obecności nieproszonego gościa, nigdy nie wyzwoli się spod jego wpływu.
Kiedy Krystian miał 7 lat, stracił tatę. Śmierć zabrała mu jedną z dwóch najbliższych osób. Człowieka, który się nim opiekował i dodawał otuchy. Dla chłopca był to ogromny cios i ciężar, z którym rozpoczął nowy etap w swoim życiu - poszedł do pierwszej klasy.
Wraz z tym wydarzeniem następować zaczęły też inne. Krystian, który dotychczas samodzielnie poruszał się po mieszkaniu, przestawał być do tego zdolny. Zawsze miał problem z zachowaniem równowagi, jednak kiedy jego własne siły zawodziły, z pomocą przychodziły kule i balkonik. Teraz już nie może liczyć na ich wsparcie. Ma zwichnięty staw biodrowy, stracił całkowitą władzę nad własnymi kolanami.
Krystian zdał do trzeciej klasy gimnazjum, ma bardzo dobre oceny. Wie, że los podarował mu nierówną szansę, że mógłby znacznie więcej, gdyby tylko był zdrowy. Nie porzucił jednak swoich marzeń, nadal o siebie walczy. Gra w klubie Pactum Scyzory, odnosi sukcesy w grze w koszykówkę, poważnie myśli o swojej przyszłości. Chciałby wiele osiągnąć i każdego dnia walczy o swoje życie.
Krystian pogodził się ze swoją niepełnosprawnością. Stanowi ona barierę, z którą nauczył się żyć. Jest jednak jeszcze inna przeszkoda. Stały aspekt jego codzienności, który stoi mu na drodze do normalnego funkcjonowania. 23 schody. Krystian mieszka z mamą na pierwszym piętrze i aby dostać się do mieszkania, musi wciągać się po schodach… Mama nie ma sił, aby go nosić. Jest już zbyt ciężki… Ta dwuosobowa rodzina wie, co mogłoby im pomóc. Winda. Jest to zarazem potrzeba i marzenie. Nietypowe, lecz w pełni uzasadnione.
Mama chłopca z przerażeniem myśli o jesieni i zimie, kiedy pogoda nie będzie sprzyjała wdrapywaniu się na pierwsze piętro. Jest to uciążliwe i wyczerpujące. Krystian chciałby, jak każdy nastolatek, wyjść z domu w dowolnym czasie, jechać na trening, spotkać się z rówieśnikami. Pomóżmy rodzinie w zakupie windy, która pozwoli Krystianowi z uśmiechem dążyć do zamierzonych celów i która sprawi, że 23 schody nie będą przeszkodą.