Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Pomóż Czarkowi wejść do naszego świata!

Cezary Pieniążek
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

Turnus rehabilitacyjny z aquaterapią i mikropolaryzacją

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja Dobra Wioska
Cezary Pieniążek, 15 lat
Lądek-Zdrój, dolnośląskie
autyzm
Rozpoczęcie: 10 Maja 2016
Zakończenie: 31 Stycznia 2019

Opis zbiórki

Gdy  Czarek miał 1,5 roku całe jego dotychczasowe życie zniknęło za kurtyną. Nastąpił regres. Czarek przestał chodzić i mówić. –Tułaliśmy się od lekarza do lekarza, ale nas zbywano. Najgorsza w tym wszystkim była niepewność – nie wiedzieliśmy, jak pomóc naszemu dziecku, bo nie mieliśmy pojęcia, co mu jest. Lekarze sugerowali, że chłopiec pewnie jest leniwy, zrzucano także winę na genetykę. Czarek unikał kontaktu wzrokowego, przestał też reagować na swoje imię. Było coraz gorzej…

Lekarze bagatelizowali problem. Jedna z lekarek poprosiła Czarka, by ten dał jej cześć. On to zrobił. Wówczas pani doktor stwierdziła, że Czarek nie może mieć autyzmu, bo autyści boją się obcych. Uważali, że my jesteśmy przewrażliwieni, a Czarek leniwy.

Cezary Pieniążek

Dopiero gdy miał iść do szkoły, pojawiła się diagnoza – autyzm. –Szczerze mówiąc nie byliśmy tym nawet zaskoczeni. Sami sugerowaliśmy lekarzom, że to może być ta choroba. Diagnoza dała nam swego rodzaju spokój – w końcu wiedzieliśmy na pewno, co dolega naszemu synkowi, a także, jak możemy mu pomóc. Czarek ma upośledzenie umysłowe, jest dwa lata do tyłu w stosunku do dzieci zdrowych. To wina zbyt późnej diagnozy, a co za tym idzie – braku odpowiedniej rehabilitacji. Teraz jest już nieco lepiej, syn nawiązuje z nami kontakt wzrokowy, ale wciąż nie mówi. Rozumie polecenia. Brakuje mu jednak integracji sensorycznej. Czasem budzi się w nocy, zupełnie bez powodu, nie śpi do rana i później za dnia jest niespokojny.

Chodzi do szkoły specjalnej, do pierwszej klasy, dla autystów. Oprócz niego jest tam pięcioro innych dzieci. Czarek radzi sobie przeciętnie, czasem gryzie, jest agresywny. Raz jest u niego lepiej, a raz gorzej. Sinusoida zależna od humorów choroby. Czasem jest tak niegrzeczny, że trzeba go zabrać ze szkoły. Czarek nie ma poczucia siły, potrafi czasem ścisnąć naprawdę bardzo mocno. Gdy jego brat się urodził, Czarek był bardzo zazdrosny, potrafił go ciągnąć za włosy podczas karmienia.

Cezary Pieniążek

–Wszędzie odsyła się mnie z kwitkiem, nasza miejscowość jest bardzo ograniczona, jeśli chodzi o liczbę miejsc. Terapie prywatne są bardzo kosztowne. A ja po prostu chciałabym pomóc mojemu dziecku. Aktualnie Czarek ma w szkole godzinę zajęć rehabilitacyjnych w tygodniu oraz zajęcia ruchowe. Uczy się, by mniej chodzić na palcach. Potrzebuje cały czas symulacji, bodźców zewnętrznych. Niestety, obserwujemy u niego regres, spowodowany brakiem odpowiedniej rehabilitacji. Czarek boi się tłumu ludzi, imprez masowych, hałasu. Zlekceważono potrzeby mojego dziecka, terapeuci stwierdzili, że już nie można nic zrobić. Gdy był stale rehabilitowany, radził sobie dobrze. Najgorszy czas dla Czarka – inaczej niż u innych dzieci, to wakacje. Oznaczają one bowiem zaburzenie pewnego rytmu, co kończy się płaczem, niepokojem. Autyści lubią mieć wszystko zaplanowane. Gdy tracą rutynę, gubią się. Potrzebują stabilizacji.

Nie chcemy, by życie naszego syna było ciągłą walką. Marzymy o tym, by sprawić, żeby Czarek żył jak normalne dziecko. Do tego potrzeba jednak wiele pracy. Aquaterapia – Czarek był już na jednej w tym roku. Dzięki temu otwiera się, przełamuje swoje własne lęki. Sprawia mu to dużo radości, chętniej współpracuje. Mikropolaryzacja – Czarek ma wyładowania epileptyczne, a mikropolaryzacja stymuluje te komórki nerwowe. Dzięki temu Czarek pozwala coś zrobić przy sobie.

Życie Czarka mogłoby teraz wyglądać zupełnie inaczej, gdyby diagnoza padła szybciej. Nie możemy pozwolić na to, by brak odpowiedniej opieki medycznej zabrał chłopcu to, co udało mu się osiągnąć dzięki ciężkiej pracy. Wierzymy, że dzięki Wam, Drodzy Pomagacze uzbieramy potrzebne środki i sprawimy, że Czarek otworzy się na świat!

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki