Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Wypadek zabrał mi marzenia, teraz chcę je odzyskać!

Damian Zych
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

półroczny turnus rehabilitacyjny

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja VOTUM
Damian Zych, 27 lat
Dubiecko, podkarpackie
stan po wypadku
Rozpoczęcie: 17 Października 2018
Zakończenie: 10 Kwietnia 2019

Opis zbiórki

„Dziękuję Bogu za drugie życie. To cud, że przeżyłem.” Nazywam się Damian Zych, mam 23 lata, studiuję na Politechnice Rzeszowskiej. Jestem osobą radosną, koleżeńską, zawsze uśmiechniętą, wysportowaną, lubiącą aktywnie spędzać czas. Chętnie pomagam innym angażując się w biegi charytatywne. Jednak w tej chwili to ja potrzebuję pomocy. Miesiąc temu uległem wypadkowi komunikacyjnemu. Samochód, którym jechałem został całkowicie zniszczony a ja w ciężkim stanie trafiłem do szpitala. Doznałem poważnych obrażeń wielonarządowych: stłuczenie mózgu oraz klatki piersiowej, serca, złamanie lewej kończyny dolnej w kilku miejscach, liczne rany szarpane. 7 dni leżałem w śpiączce farmakologicznej a każdy dzień był walką o życie. Powoli wychodzę na prostą. Abym mógł odzyskać pełną sprawność fizyczną potrzebuję dalszego leczenia oraz długiej, ciężkiej, kosztownej rehabilitacji. Moim marzeniem jest wrócić na studia i realizować cele, które miałem wyznaczone przed wypadkiem. Chcę nadal pomagać innym, wziąć udział w najbliższym biegu charytatywnym oraz założyć rodzinę. Bardzo proszę o pomoc.

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki