Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Mój sposób na chwilę radości...

Kacper Dobski
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

spełnienie marzenia - zakup konsoli Xbox Kinect z grami

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja Dziecięca Fantazja
Kacper Dobski
Lgota Wielka, łódzkie
anemia aplastyczna (aplazja szpiku - stan ciężki)
Rozpoczęcie: 5 Marca 2016
Zakończenie: 11 Marca 2016

Rezultat zbiórki

Kacper choruje na anemię aplastyczną. Chorobę leczy się onkologicznie, a jedynym sposobem na całkowite wyleczenie jest przeszczep szpiku. Kacper przeszedł już przeszczep, ale wyniki badań nie są optymistyczne. Ze względu na to Kacper chodzi do szkoły, ma nauczanie indywidualne.

Kacper większość czasu spędza w domu lub w szpitalu. Właśnie tam poznał konsolę Xbox, która stała się wspaniałą formą rozrywki i oderwania od strasznej szpitalnej rzeczywistości. Kacper zapragnął mieć taką w domu. Fantazja Kacpra o Xboxie spełniła się podczas Podróży Spełnionych Fantazji.

Kacper czekał na nas od rana, z niecierpliwością spoglądał w okno. Na początku naszego spotkania Kacper był bardzo nieśmiały, jednak najważniejszy prezent, Xbox, szybko pomógł przełamać wszelkie bariery. Po instalacji rozpoczęliśmy grę – zawody w kręgle. Kacper był zachwycony, śmiał się i skakał z radości. Był to wzruszający widok, którego jego mama nie miała okazji ostatnio oglądać.

Kacper otrzymał również artykuły dotyczące sztuki rysowania, malowania oraz książki, ponieważ uwielbia czytać i rysować.

Dziękujemy wszystkim darczyńcom za ufundowanie prezentów i tym samym spełnienie marzenia Kacpra.

Opis zbiórki

Życie 8-letniego Kacpra dzieli się na to sprzed wakacji 2014 roku i to, które nastało później. Pierwsze toczyło się spokojnym rytmem w niewielkiej wiosce w województwie łódzkim. Chłopiec tryskał zdrowiem i energią, uczęszczał do szkoły, miał wielu kolegów, dokazywał z dwiema starszymi siostrami. Czuł się szczęśliwy i bezpieczny, miał przy sobie ukochaną mamę, a jego dni pełne były zabawy i uśmiechu. Żadnych większych trosk i zmartwień. Tak było mniej więcej do sierpnia 2014. Kacper cieszył się jeszcze wakacjami, gdy jego mama zauważyła niepokojące sińce na stopach chłopca. To był pierwszy objaw ciężkiej choroby, ale wtedy jeszcze nie było wiadomo jakiej. Mama postanowiła zrobić synkowi kompleksowe badania. Parametry krwi okazały się tak fatalne, że lekarze podejrzewali białaczkę. Ostatecznie jednak zdiagnozowano aplazję szpiku – stan ciężki. Jest to choroba polegająca na niewydolności szpiku kostnego, co w konsekwencji prowadzi do obniżenia ilości wszystkich komórek krwi. Skutkami są m.in.: osłabienie, duszności, znacznie zwiększona skłonność do zakażeń, zaburzenia krzepnięcia. Może dojść do samoistnych krwawień, a nawet do sepsy…

Kacper Dobski

Diagnoza brzmiała jak wyrok. W głowie mamy Kacpra ciągle pojawiało się pytanie, czym jej dziecko zasłużyło sobie na taki los. To właśnie wtedy życie chłopca zmieniło się o 180 stopni. Od tej pory jego domem stał się szpital, zabawę zastąpiły bolesne zabiegi, kroplówki i badania, poczucie bezpieczeństwa zmieniło się w rozdzierającą tęsknotę za bliskimi. Praktycznie jedynym ratunkiem mógł się okazać przeszczep szpiku, ale trzeba było znaleźć dawcę. Mama nie mogła nim zostać, postanowiono więc przebadać siostry chłopca. W tym czasie jego stan ciągle się pogarszał. By żyć, nieustannie potrzebował transfuzji krwi. Z powodu braku odporności jego organizm trawiła gorączka i nawracające infekcje. Był tak słaby, że nie mógł wstać z łóżka. Mama cały czas przy nim czuwała, w dzień i w nocy. Chociaż łzy same cisnęły się do oczu, powtarzała swojemu synkowi, że wszystko będzie dobrze, że musi tylko jeszcze trochę wytrzymać i nie może się poddać… Kacper słuchał słów mamy i walczył, aż w końcu nadszedł dzień przeszczepu. Dawcą została jego siostra – 9-letnia Weronika, która bardzo chciała pomóc bratu w odzyskaniu zdrowia. To ona uratowała mu życie.

Kacper Dobski

Niestety, koszmar jeszcze się nie skończył, ponieważ ostatnio w organizmie chłopca pojawiło się 7% jego własnego „wadliwego” szpiku, którego miało nie być. Co gorsza, okazało się, że jego nerki nie pracują prawidłowo. Do tego doszło jeszcze atopowe zapalenie skóry, powodujące tworzenie się bolesnych ran. Konsultacje u specjalistów, wizyty w szpitalu, tony przyjmowanych leków – końca nadal nie widać.

Kacperek jest już wyczerpany chorobą. Po przeszczepie cieszył się każdym dniem, każdą chwilą spędzoną w domu z mamą i siostrami. Odzyskiwał siły i wierzył, że najgorsze już za nim. Teraz trudno mu znieść myśl, że walka trwa nadal. Z powodu swojej choroby i bardzo niskiej odporności, chłopiec nie może uczęszczać do szkoły. Przez to stracił kontakt z większością kolegów. Tak naprawdę bezpiecznie czuje się tylko w domu, wśród najbliższych. Brakuje mu jednak zabawy i rozrywek dostępnych dla jego zdrowych rówieśników. Od dawna marzy mu się konsola Xbox, będąca doskonałym sposobem na spędzanie czasu wspólnie z rodziną i odskocznią od choroby, która nie pozwala o sobie zapomnieć. Mama Kacpra wychowuje dzieci samotnie i nie może sobie pozwolić na taki wydatek, a tak bardzo chciałaby znów zobaczyć na buzi swojego synka piękny uśmiech. Ostatnio powodów do radości jest tak niewiele…

Dzięki Waszej pomocy możemy udowodnić Kacprowi, że moc fantazji jest wielka i nawet te najskrytsze marzenia mogą się spełnić. To doda mu siły i nadziei na lepsze jutro. Pozwoli znowu uwierzyć… Pozwoli poczuć się dzieckiem, bo mimo przyspieszonego kursu dorastania, jaki zafundowała mu choroba, tym dzieckiem przecież nadal jest!

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki