Wyścigowy dinozaur, czyli marzenie Oliwiera

PSP z grami, samochody, dinozaury
Zakończenie: 21 Lipca 2015
Rezultat zbiórki
Oliwiera odwiedziliśmy podczas Podróży Spełnionych Fantazji. Chłopiec czekał na nas od rana, a jego dom był również pełen ludzi - ciocia, kuzyn, kuzynka, mama, tata i zwierzęta. Oliwier wcale nie wydawał się tym przejmować, z należytą cierpliwością, spokojnie otworzył prezenty i za każdy za osobna podziękował dużym uśmiechem. Chłopiec był wniebowzięty – PS Vita, kilka dodatkowych gier, zabawki – samochody, duży 3-poziomowy garaż, mata z planem ulic, a zwłaszcza jego ukochane dinozaury całkowicie skradły mu serce. Tych ostatnich było tak wiele, że trudno nawet wszystkie wymienić (figurki, pluszaki, marionetka, wykopaliska, naklejki ścienne, czy w końcu puzzle i gry). Istny „dinozaurowy” zawrót głowy. Oliwier (i jego brat również) bardzo zainteresował się konsolą, wybrał jedną z gier i poprosił nas od razu aby ustawić konsolę. Pobawiliśmy się trochę z Oliwierem nowymi zabawkami, a na koniec wizyty chłopiec wszystkich uściskał. Widok szczęśliwego Oliwiera był największym podziękowaniem, a wizyta u niego była po prostu fantastyczna!
Opis zbiórki
Nawracające anginy, nieustający ból głowy, codzienne wymioty… Oliwier ma dziś 5 lat, a od ponad półtora roku walczy z nowotworem. Ta nowa, zła historia chłopca zaczęła się w grudniu 2013 roku. Ból głowy i wymioty nie ustępowały. Kolejni lekarze stawiali coraz to nowe diagnozy. Dopiero badanie dna oka wykazało obecność guza. Tomografia potwierdziła wstępną diagnozę. Medulloblastoma IV stopnia, guz umiejscowiony na móżdżku, wielki, z naciekami na rdzeń. Jego rozmiary spowodowały wodogłowie, w płynie rdzeniowym pojawiły się komórki rakowe. 30 stycznia Oliwier został przewieziony karetką do Centrum Zdrowia Dziecka, cztery dni później poddany operacji. Nie udało się usunąć guza w całości. Pojawił się za to mutyzm i paraliż lewej połowy ciała. Objawy zaczęły powoli ustępować dopiero po miesiącu, po założeniu zastawki.
„Oliwier jest naszym bohaterem” mówi mama Oliwiera i trudno jej nie wierzyć wsłuchując się w jego historię. Nie ma wręcz słów na to, co dzielnie przeszedł. Chemioterapia, radioterapia i znów chemia, różne rodzaje. Czasem stawy i mięśnie bolały tak bardzo, że Oliwier nie mógł nawet usiąść. Najgorsza była jednak chemia końcowa, osiem ostatnich pakerów. Normą stało się przetaczanie krwi po każdej dawce. Oliwier bardzo dzielnie znosił leczenie. Nigdy się nie skarżył, spokojnie leżał podłączony godzinami do kroplówki. Owszem zdarzało mu się zapłakać, ale tylko z tęsknoty za bliskimi – ukochanym tatą i bratem. Tęsknił też za zabawą z dziećmi, które poznał w przedszkolu.
Ostatnią chemię Oliwier przyjął w I połowie lipca, a teraz czeka go długa walka z następstwami intensywnego leczenia – niedowładem lewej połowy ciała i niedosłuchem. Choroba bardzo zmieniła Oliwiera. Wydoroślał, wyciszył się, wycofał. Już nie tęskni tak bardzo za zabawą z dziećmi. Woli sam. Głównie bawi się w wyobraźni, która jest nieograniczona, nie ma w niej bólu, cierpienia, szpitali, kroplówek. Są za to wyścigowe dinozaury, przedziwny bajkowy świat. Oliwer wymarzył sobie konsolę Playstation Portable z grami wyścigowymi, samochody w każdym możliwym wydaniu i dinozaury, które wręcz uwielbia. Oliwier ma kilka marzeń i wierzy, że się spełnią.
Aby fantazja Oliwiera mogła stać się rzeczywistością, potrzeba 1600 złotych. Wierzymy, że chłopiec nie jest sam w chorobie, że są ludzie, którzy o nim pomyślą i pomogą mu cieszyć się chwilami szczęścia. Pozwólmy Oliwierowi uwierzyć w siłę fantazji. Wspólnymi siłami można zdziałać cuda. Liczymy na Wasze wielkie serca i prosimy o pomoc w realizacji fantazji Oliwiera.