Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Wygrane życie - uwiecznić każdą chwilę

Zuzanna Kurowska
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

Aparat fotograficzny

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja Dziecięca Fantazja
Zuzanna Kurowska
Kamesznica, śląskie
Ostra białaczka limfoblastyczna
Rozpoczęcie: 1 Lipca 2015
Zakończenie: 10 Lipca 2015

Rezultat zbiórki

Zuzia uwielbia wszelkie nowinki techniczne, a ostatnio wręcz pasjonuje się robieniem zdjęć. Wymarzony cyfrowy aparat fotograficzny z akcesoriami dotarł do niej latem. To był bardzo odpowiedni moment ponieważ za oknem jest nadal bujna zieleń, piękne kwiaty, owady czyli wszystko co Zuzia może sfotografować. Już teraz nie musi używać telefonu komórkowego mamy, ponieważ aparat robi duuuużo lepsze zdjęcia. Poza tym Zuzia może teraz robić zdjęcia rodzicom i koleżankom. Teraz może uwiecznić każdą chwilę, każde wydarzenie ze swojego wygranego życia. Dzięki Wam!
 

Opis zbiórki

7-letnia Zuzia z Kamesznicy w woj. śląskim od półtora roku choruje na białaczkę. Choroba nie została zdiagnozowana przez prawie dwa miesiące od pojawienia się pierwszych objawów. Wszystko wskazywało na alergię: uporczywy, katar, kichanie i kaszel, w dodatku był maj, w którym kwitną wszelkie trawy i wszystko budzi się do życia.


Pan doktor nie miał żadnych wątpliwości. Zuzia przez miesiąc przyjmowała leki na alergię, a do tego pojawiły się kolejne objawy takie jak senność i brak apetytu, dopiero wtedy lekarz skierował Zuzię na badania morfologiczne, choć i tak podejrzewał pasożyta żołądka.  Mama Zuzi wspomina, że od momentu odebrania wyników wszystko potoczyło się bardzo szybko.  Przychodnia zasugerowała ich powtórzenie, ponieważ pomyślano, że wkradł się błąd. Gdy jednak wyniki okazały się prawdziwe Zuzia od razu miała zgłosić się na konsultacje do lekarza. Nie odbyło się bez wizyty w szpitalu w Żywcu, gdzie tam podjęto decyzję od natychmiastowym przewiezieniu Zuzi, karetką, na hematologię do szpitala w Katowicach. Najgorszy był brak jakiejkolwiek informacji.  Mama nie podejrzewała takiej choroby, nikt nie chciał niczego powiedzieć, dopiero w Katowicach postawiono ostateczną diagnozę - ostra białaczka limfoblastyczna.


 

Zuzia przyjmowała chemię przez 9 miesięcy w szpitalu w Katowicach, a obecnie jest na chemii podtrzymującej. Trudno opisać co Zuzia i jej rodzice przeżyli w szpitalu. Zuzia miała traumę, została objęta opieką psychologiczną, ponieważ nie mogła się pogodzić z faktem, że straci włosy… nie mogła sobie wytłumaczyć, że inne dzieci też ich nie mają, a początkowo dzieci w szpitalu wręcz ją przerażały. Dziewczynka jest dzielna i z czasem pogodziła się z losem. Leczenie nie odbyło się bez powikłań, dwa razy przyplątała się grzybica płuc. Dwa razy Zuzia balansowała na granicy życia i śmierci. Lekarze powtarzali, że tylko siła wyższa może ją wtedy uratować. Dziewczynka się nie poddała i wywalczyła życie. 


 

Zuzia jest dzielna, mimo ciężkich powikłań rzadko narzekała. Tak już po prostu musiało być. Choroba, diagnoza, szpital, leczenie, powikłania, ból, łzy i radość. Zuzia z uśmiechem wita teraz każdy dzień. Jest bardzo pogodną dziewczynką. Bardzo wdzięczną. Jednak rzadko wychodzi na zewnątrz, uwielbia spędzać czas w domu, jest prawdziwą domatorką. Dziewczynka jest objęta nauczaniem indywidualnym, nie chodzi do szkoły i nie może mieć jeszcze kontaktu z rówieśnikami.

Zuzia uwielbia wszelkie nowinki techniczne, a ostatnio wręcz pasjonuje się robieniem zdjęć. Najbardziej na świecie chciałby dostać cyfrowy aparat fotograficzny z akcesoriami. Zuzia chciałaby udokumentować każdą chwilę, każde wydarzenie ze swojego wygranego życia. Dziewczynka używa teraz telefonu komórkowego mamy, ale jak powtarza ta Młoda Dama „komórka to nie to samo co prawdziwy aparat”. Marzy jej się aparat cyfrowy, z wbudowanym obiektywem, z paskiem i torbą. Kto wie, może kiedyś Zuzia zostanie zawodowym fotografem?


Aby spełnić marzenie Zuzi potrzeba 1300 zł. Zwracamy się do wszystkich o pomoc w realizacji marzenia Zuzi - pokażmy jej, że warto wierzyć i marzyć, bo marzenia się spełniają.

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki