Marzycielska Fiesta Gabrysi

Zakończenie: 31 Grudnia 2012
Rezultat zbiórki
Drodzy Pomagacze,
marzenie Gabrysi spełniło się na niewielkiej hiszpańskiej wyspie, Gran Canaria, a dokładnie w Meloneras, tuż przy brzegu oceanu. Piękna pogoda, basen, plaża i palmy – wspaniały lek na pochmurny październik. Cała rodzinka, bo razem z Gabrysią pojechała mama Teresa, siostra Weronika i młodszy brat Jaś, w końcu wybrała się na wspólne tygodniowe wakacje.
Rodzina wybrała się na dwie wycieczki, w czasie których zobaczyła piękne delfiny i inne zwierzęta w Palmitos Park oraz objechała prawie całą wyspę z krótkimi przerwami na podziwianie przepięknych widoków. Gabrysia często spędzała czas w basenie, złapała trochę słońca, lubiła spacerować po mieście i fotografować niesamowite kwiaty.
Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do spełnienia tego niezwykłego marzenia!
Opis zbiórki
Gabrysia to rodowita Krakowianka. Jej ogromną pasją jest rysowanie, dlatego przed pierwszymi odwiedzinami 16-latki wolontariusze Fundacji nie mieli problemu ze znalezieniem odpowiedniego upominku – farbki i szkatułka do pomalowania były strzałem w dziesiątkę.
Gabrysi przyszło żyć z nowotworem złośliwym kości – Osteosarcoma III (mięsak kościopochodny w stopniu zaawansowanym). Mimo wielu trudności nie poddaje się chorobie i uśmiech nie znika z jej twarzy. Na marzenia także nie brakuje jej sił. Największym jest wyjazd do ciepłej Hiszpanii.
Jak przystało na osobę z południa Polski, która góry ma na wyciągnięcie ręki, Gabrysi marzy się morze z piaszczystą plażą, na której można trochę poleniuchować. Nieustanne wylegiwanie się na plaży jest trochę uciążliwe, więc dobrze by było, aby celem wyjazdu było ciekawe miasto, w którym będą ciekawe miejsca do zwiedzania. Jak wiadomo, w Hiszpanii takich miast nie brakuje.
Planowany termin wyjazdu to maj lub wrzesień 2012 roku. Chcielibyśmy sfinansować wyjazd całej rodzinie Gabrysi. Mama, siostra Weronika, brat Jaś są nierozłączni i pomagają sobie nawzajem, dzięki czemu udaje im się pokonywać wszelkie smutki i problemy. Należy im się chwila wspólnego relaksu. Prosimy wszystkich Pomagaczy o wsparcie tego marzenia. Pragniemy zebrać połowę potrzebnej kwoty, czyli 10 000 złotych.
Każdy z nas może sięgnąć po spadającą gwiazdkę dla Gabrysi! A może przy okazji jakaś gwiazdka bezinteresownie spełni nasze marzenia.