Proszę, pomóż mi słyszeć świat!

Gdy choruje dziecko, choruje też cała rodzina. Tak było w naszym przypadku, gdy okazało się, że na skutek wysiękowego zapalenia ucha moja córeczka straciła słuch. Zaczęło się tak niewinnie, trochę mniej poprawnie wypowadane słowa z czasem łączyła wszystkie wyrazy, coraz trudniej było ją zrozumieć. Początkowo podejrzewano autyzm, ale gdy go wykluczyli, musiałam szukać dalej. To wtedy okazało się, że Gabrysia straciła słuch przez wysiękowe zapalenie ucha. Aparaty słuchowe, z których korzystała dotychczas, są już stare i niewystarczające. Chcę, by córka nadal mogła cieszyć się otaczającym światem wszystkimi zmysłami. Proszę, pomóż mi uzbierać pieniądze na nowe aparaty dla Gabrysi!