3,2,1...start! Gabrysia chce chodzić, a do tego potrzebuje Twojego wsparcia. Pomóż!

Zabieg fibrotomii na Ukrainie - szansa na sprawność Gabrysi
Zakończenie: 9 Listopada 2019
Opis zbiórki
Gabrysia to wojowniczka. Przyszła na świat jako skrajny wcześniak i 3 miesiące walczyła o życie. Żeby tego było mało trzykrotnie musiała zmagać się z sepsą. W tym czasie doszło też do niedotlenienia mozgu naszej maleńskiej córeczki. Lekarze nie dali nam żadnych nadziei i powiedzieli wprost, że Gabrysia będzie "warzywkiem". Nie mogliśmy się z tym pogodzić. Taka informacja była jak cios poniżej pasa. Gabrysia pokonała sepsę, ale przez niedotlenienie doszło do porażenia czterokończynowego.
Od razu z żoną wiedzieliśmy, że jak tylko wyjdziemy ze szpitala jedyną szansą dla naszej córeczki jest długotrwała i intensywna rehabilitacja. Mózg małego dziecka jest na tyle plastyczny, że jeszcze nie wszystko stracone. Obiecaliśmy sobie, że zrobimy wszystko, aby słowa lekarzy nigdy się nie sprawdziły. I tak od 5 miesiąca życia Gabrysi jeździmy na rehabilitację 6 dni w tygodniu. Dużo też ćwiczymy w domu, aby na każdym kroku wspomagać rozwój naszej córeczki.
Udało się! Gabrysia gada, aż jej się buzia nie zamyka. Jest inteligentną i uśmiechniętą 4 latką. Niestety fizycznie nie siedzi i nie chodzi sama, chociaż widzimy, że bardzo by chciała. Szczególnie na spacerach pokazuje dzieci i mówi, że chodzą na nogach. Dlatego myślimy o fibrotomii, która uwolni nóżki i rączki z przykurczy, aby córeczka mogła zacząć chodzić.
Dlatego zwracamy się z ogromną prośbą o wsparcie finansowe zabiegu Gabrysi. Chcemy, żeby córeczka mogła mieć takie same szanse, jak inne dzieci. Ogromnie wierzymy, że Gabrysia będzie kiedyś chodzić!
Rodzice Gabrysi