Pomóż Jurkowi wrócić do sprawności.

Leczenie alternatywne - jedyna szansa na życie Jurka
Zakończenie: 15 Listopada 2019
Opis zbiórki
Jurek gaśnie w oczach. Traci siły, jest coraz słabszy. Na taki stan mojego męża miało wpływ wiele czynników. Trzynaście lat temu Jurek został potrącony przez samochód. Jego stan był bardzo ciężki. Mąż z dnia na dzień stał się niepełnosprawny. Wymagał całodobowej opieki. Do tego doszła jeszcze padaczka.
Dzięki rehabilitacji z łóżka przesiadł się na wózek. To był ogromny sukces. I wtedy otrzymaliśmy kolejny cios. Jurek trafił do szpitala z silnymi wymiotami. Lekarze nie pozostawili nam złudzeń - to guz esicy, części jelita grubego, z przerzutami do wątroby. Operacja się udała, ale męża jeszcze bardziej to osłabiło. Jego organizm był tak wyczerpany, że nie było szans, aby podać mu chemioterapię. I wypisano do domu...
Wszystko, co do tej pory osiągnęliśmy dzięki rehabilitacji, cofnęło się. Wróciliśmy do punktu wyjścia. Jurek musi się wzmocnić, żeby mieć siły na ćwiczenia, na walkę o powrót do sprawności. On ma dopiero 49 lat! Jeszcze tyle przed nim...
Jedyne co może postawić mojego męża na nogi, dodać mu sił jest leczenie alternatywne. Wlewy witaminowe i suplementacja to jedyna szansa na przywrócenie sił Jerzemu. Koszty terapii są bardzo duże. Nieosiągalne dla nas. Bez pomocy innych osób nie jestem w stanie opłacić potrzebnej kuracji. Zwracam się więc z prośbą do Ciebie… Pomóż Jurkowi wrócić do normalności, do samodzielności. Każda złotówka jest cenna.
Monika, żona Jurka