Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Każdego dnia towarzyszy mi ogromny ból! Proszę, pomóż mi o nim zapomnieć!

Joanna Nowalska
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

Operacja wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja KAWAŁEK NIEBA
Joanna Nowalska, 28 lat
Głogów, dolnośląskie
Reumatoidalne zapalenie stawów
Rozpoczęcie: 25 Września 2018
Zakończenie: 9 Października 2018

Rezultat zbiórki

04.12.2018r. odbyła się tak długo wyczekiwana przeze mnie operacja. Została wykonana całkowita bezcementowa endoprotezoplastyka lewego stawu biodrowego z uzupełnieniem kości udowej i dna panewki przeszczepami autogennymi.

Byłam niestandardowym przypadkiem - lekarze musieli wszczepić większe części, czego u kobiet się nie robi. W wyniku tego operowana noga jest teraz nieco dłuższa od tej zdrowej. Na początku byłam mocno zdołowana tym faktem, ale powoli zaczynam to akceptować. To jeszcze nie koniec świata, a najważniejsze jest to, że już nie boli.

Joanna Nowalska

Po operacji jestem mocno osłabiona przez utratę krwi. Przez najbliższe tygodnie muszę przyjmować leki, żeby morfologia się unormowała. Póki co dużo odpoczywam i wykonuję lekkie ćwiczenia. W styczniu mam zostać przyjęta na oddział rehabilitacji na 3 tyg. Mam nadzieję, że po tym czasie będę już mogła opuścić szpital bez kul. 

Raz jeszcze dziękuję wszystkim za pomoc ❤️ Zaczynam nowe życie... życie bez bólu! 

Asia

Opis zbiórki

Patrząc na moje zdjęcie pewnie trudno w to uwierzyć, ale nie mogę spać w nocy z bólu. Są takie dni, że nie jestem nawet w stanie podnieść się z łóżka. Reumatoidalne zapalenie stawów zabrało mi sprawność, przekreśliło dotychczasowe życie. Na skutek choroby najbardziej ucierpiał staw biodrowy, który nie nadaje się już do niczego i muszę go pilnie wymienić na endoprotezę. Niestety, termin na NFZ to rok 2020… To zbyt mocno boli, nie dam rady tyle czekać, dlatego proszę o pomoc.

Joanna Nowalska

Choroby reumatoidalne kojarzą się zwykle ze starszymi osobami, które z powodu bolących stawów potrafią trafnie przewidzieć zmianę pogody. 4 lata temu ta choroba dopadła i mnie ale lekarze długo nie potrafili jej zdiagnozować. No bo jak u 20-letniej dziewczyny z bolącym kolanem stwierdzić taką dolegliwość? Po dwóch latach podjęto się operacji tego kolana, co okazało się jedną, wielką pomyłką… Ból nie mijał, a ja stawałam się coraz mniej sprawna.  Dzięki Bogu w końcu trafiłam na odpowiednią lekarkę, która potrafiła mi pomóc.

Źle leczona choroba zdążyła dokonać w moim organizmie ogromnych zniszczeń. Najmocniej ucierpiał staw biodrowy, który jest we fatalnym stanie i nie pozwala normalnie funkcjonować. Z każdym tygodniem jest coraz gorzej. Potrzebuję codziennej opieki nawet w najprostszych czynnościach, jak ubieranie. Bez pomocy ze strony rodziny nic bym nie mogła zrobić…

Otrzymałam BARDZO PILNE skierowanie na operację wszczepienia endoprotezy. Jednak data jaką wyznaczono dla mnie ścięła mnie z nóg niemal tak samo jak choroba. Rok 2020… Świadomość tak długiego oczekiwania odbiera mi jakąkolwiek chęć do życia. Tym bardziej, że drugie biodro, które obecnie jest zdrowe, w każdej chwili może zostać zniszczone przez chorobę, z powodu zbyt dużego przeciążenia. Nie mogę do tego dopuścić, to będzie już zbyt wiele…

Joanna Nowalska

Choroba jest bardzo nieprzewidywalna, atak może przyjść w dowolnej chwili. Każdego wieczora kładę się spać pełna strachu, że obudzi mnie rano przeszywający ból wykręconych stawów. Wiem, że czeka mnie ciężka przyszłość i trudno się z tym pogodzić na progu dorosłego życia, kiedy plany i marzenia trzeba schować do najgłębszej szuflady. Dzisiaj myślę tylko o jednym - żeby pozbyć się bólu...

Jeszcze kilka lat temu w życiu bym nie przypuszczała, że będę kiedykolwiek potrzebować endoprotezy - teraz nie mam innego wyjścia. Na 11 października jestem umówiona na wizytę, żeby uzgodnić szczegóły operacji. Da się ją oczywiście wykonać wcześniej niż w 2020 roku, ale wiadomo, kto musi za to zapłacić... Ja sama, z pieniędzy, których nie mam. Dlatego proszę o pomoc.

Przed chorobą pracowałam przez 3 lata jako kelnerka i miałam mnóstwo frajdy z tego zajęcia. W obecnej sytuacji mogę jedynie powtórzyć za Marylą Rodowicz - ale to już było i nie wróci więcej… Muszę uczyć się żyć na nowo, w zupełnie innej rzeczywistości i wierzyć głęboko, że istnieje dla mnie jeszcze przyszłość bez bólu. Mam nadzieję, że - z Waszym wsparciem - jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie wspaniale...

Asia

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki