Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Nóżki są do chodzenia

Lidia Rudnicka
Zbiórka zakończona
Lidia Rudnicka
Gracze, opolskie
Rozpoczęcie: 12 Sierpnia 2013
Zakończenie: 29 Października 2013

Rezultat zbiórki

Lidka jest już po operacji. 18 października 2013 roku miała przeprowadzoną rizotomię grzbietową.

Kiedy już mama traciła nadzieję, że uda im się wyjechać na operację za granicę, trafiła na stronę dziecka, które w czerwcu miało zabieg w Polsce. Dziwiła się, bo przecież powiedziano jej w NFZ, że takie zabiegi wykonuje tylko jeden lekarz w Katowicach, który odmówił, twierdząc, że Lidka absolutnie się nie kwalifikuje do rizotomii. Innego zdania był profesor Sagan ze Szczecina, który zoperował Lidkę. Dziewczynka czuje się świetnie, a mama dziękuje losowi za to, że przypadkiem trafiła na informację o lekarzu ze Szczecina.

Po zabiegu Lidka musi się uczyć chodzić od nowa. Trzeba rozciągnąć ścięgna, dlatego bardzo dużo ćwiczy. Zebrane środki zostaną przeznaczone na rehabilitację, która wydłuży ścięgna, dzięki czemu Lidka będzie lepiej chodzić.

Dziękujemy za każdą wpłatę dla Lidzi!

Opis zbiórki

...a serce do pomagania. Dwa serduszka biły pod piersią Pani Anety do 25 tygodnia ciąży. Spokojne tygodnie wypełnione myślami o imionach dla bliźniaczek, kompletowaniem podwójnych ubranek, pierwszych grzechotek minęły raz na zawsze. Zakażenie wewnątrzmaciczne zmieniło życie dziewczynek i ich mamy. Nieodwracalnie.

Lidka i Natalka nie miały wiele czasu na leżenie w ramionach mamy. Zamiast kwilić przy jej piersi, obie walczyły o życie. Natalka nie oddychała, Lidka od razu trafiła pod respirator. Od tamtej pory minęło 5 lat, a te chwile każdego dnia odciskają ślad w życiu dziewczynek. Natalka nie chodzi, nie mówi, nie ma z nią kontaktu. Trzeba się nią opiekować jak niemowlakiem. Lidka jest w lepszym stanie. Jednak wylewy III i IV stopnia do mózgu pozostawiły niedowład prawostronny.

Lidia Rudnicka

- Mamo, dlaczego Natalka nic nie mówi? Czy ona tak będzie zawsze leżeć? – Lidka często zadaje te pytania. I jak najwięcej chce pomagać przy siostrze. Pokazuje jej świat, jaki widzi, opowiada, co widziała na spacerze. Tak, Lidka chodzi, chociaż prawą nogę bardziej ciągnie po ziemi. Obrazki, które rysuje, też nie wyszły spod prawej rączki, która jest bezwładna. Goni jednak rówieśników, w tej chwili w rozwoju odbiega od nich o rok. Mówi dużo i jest bardzo samodzielna.

Co pewien czas Lidka ma wstrzykiwaną botulinę, jednak efekty utrzymują się coraz krócej. Gdy botulina przestaje działać, Lidzia zaczyna chodzić na palcach, potyka się. Jednak nie przestaje być radosna i mówić, że nigdy nie zostawi Natalki i będzie się nią zawsze opiekować, nawet jak będzie już duża. Chociaż Natalka nie mówi, z Lidką łączy ją siostrzana więź – jak to między bliźniaczkami.

Gdy tylko mama Lidki usłyszała o rizotomii grzbietowej, szukała dla niej pomocy w polskiej służbie zdrowia. Słyszała, że teoretycznie zabieg jest możliwy, w praktyce nie znalazła nikogo, kto się go podejmie. Jej pisma pozostawały bez odpowiedzi. Znalazła pomoc za granicą…płatną, prywatną. NFZ nie sfinansuje – taką otrzymała odpowiedź z informacją, że w Polsce też można. Więc znowu pisała pisma i stanęło na tym, że można tylko w teorii. Jednak to za mało, żeby pokonać niepełnosprawność Lidki.

Zabieg polega na przecięciu nerwów rdzeniowych na lędźwiowym odcinku kręgosłupa. Nerwy przestają paraliżować mięśnie i dziecko odzyskuje sprawność w nogach. Mama Lidki uzbierała połowę potrzebnych środków, brakuje jej drugie tyle. Termin zabiegu został wyznaczony na październik. Sprawność, którą dzięki niemu odzyska Lidka – bezterminowa.

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki