Pomóż mi dogonić rówieśników!

Dwa turnusy rehabilitacyjne
Zakończenie: 7 Maja 2016
Rezultat zbiórki
Dzięki wsparciu Darczynców siepomaga Michalince udało się wziąć udział w turnusie rehabilitacyjnym. Dziewczynka wytrwale pracuje nad swoją sprawnością fizyczną i intelektualną, żeby być tak jak inne dzieci.
Serdecznie dziękujemy!
Opis zbiórki
Michalinka ma burzę jasnych loków, oczy jak bławatki i uśmiech od ucha do ucha. Kiedy w mroźny styczniowy poranek pojawiła się na świecie, rodzice nie posiadali się z radości. Była zdrowym, radosnym dzieckiem. Niestety, zmieniło się to diametralnie trzy tygodnie później...
Dziwne drgawki, opanowujące ciało maluszka, pojawiły się znikąd. Zaniepokojeni rodzice natychmiast zabrali Michalinkę do szpitala. Diagnoza: zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Nie wiadomo skąd, nie wiadomo dlaczego. Choroba bardzo niebezpieczna, szczególnie dla maluchów, mająca wysoką śmiertelność, niosąca ryzyko poważnych powikłań. U Michalinki pojawił się obrzęk mózgu, będący przyczyną kłopotów, które uaktywniły się w późniejszym okresie życia. Gdy dziewczynka miała cztery miesiące, lewa strona jej ciała stała się bezwładna, zapadło się oczko, uśmiech stał się niesymetryczny, nóżka i rączka odmówiły posłuszeństwa. Rozpoczęła się intensywna rehabilitacja, która trwa do dzisiaj. Gdy miała osiem miesięcy, pojawił się pierwszy napad padaczkowy. Ataki ustąpiły po leczeniu sterydowym, rezonans magnetyczny ujawnił jednak uszkodzenie mózgu: dziecięce porażenie mózgowe. Płacz, szok, niedowierzanie...
Dzisiaj dziewczynka ma pięć lat. Intelektualnie rozwija się dobrze, chodzi do zwykłego przedszkola. Występują jednak pewne zaburzenia behawioralne: trudności w koncentracji, zmienność nastroju, nadpobudliwość. Z roześmianej, sympatycznej dziewczynki potrafi stać się nagle agresywną złośnicą, która wpada w histerię, gryzie, rzuca przedmiotami. Brak koncentracji przeszkadza w pracy nad sprawnością intelektualną, ale i ruchową. Rozwój ruchowy jest na dużo niższym poziomie niż u innych dzieci w tym wieku – dziewczynka chodzi koślawo, ma skróconego Achillesa, a do tego całkowity brak aktywności lewej rączki. Duże napięcie mięśniowe uniemożliwia jej wykonywanie najprostszych czynności – trzymanie przedmiotów, a nawet odwracanie ręki jest dla niej bardzo trudne.
Dziewczynka niemal od urodzenia ćwiczy kilka razy w tygodniu, co przynosi ogromne efekty. Od kilku lat jeździ na turnusy rehabilitacyjne. Po każdym z nich nabywa nową umiejętność – po jednym zaczęła używać dwóch rączek w podnoszeniu przedmiotów, po innym chodzić. W 2016 roku rodzice chcą, by Michalinka pojechała na kolejne turnusy. Czeka na nią miejsce w Ośrodku Rehabilitacji dla dzieci i młodzieży "Złota Rybka" w województwie świętokrzyskim, gdzie będzie pod opieką lekarzy i fizjoterapeutów. Tam będzie mieć indywidualnie dobrany program rehabilitacji, obejmujący wybrane elementy z rehabilitacji w wodzie, ruchowej, masaży, hipoterapii i dogoterapii. Na pewno wróci z nich z nowymi umiejętnościami – rodzice mają nadzieję, że uda się pokonać jej trudności z koncentracją.
Dziewczynka najbardziej cieszy się na zajęcia ze zwierzętami – uwielbia psy, konie, koty. Nawet w bajkach, które ogląda, muszą być zwierzęta – jest wielbicielką Świnki Pepy i kreskówek z kucykami. Do zwierzaków mogłaby przytulać się godzinami. Wśród nich nie czuje się inna, gorsza, jak ma to miejsce z rówieśnikami. Michalinka ma dobry kontakt z innymi dziećmi, ale zdaje sobie sprawę ze swojej niepełnosprawności. Świadomość tego, że nie jest taka jak inni, powoduje u niej wiele łez. Rodzice mają nadzieję, że dzięki zajęciom uda jej się pokonać jej ograniczenia i dogoni rówieśników w rozwoju. Proszą o pomoc w spełnieniu największego marzenia – marzenia o sprawności ich córki.