Nie chcę płakać nad rakiem, chcę go pokonać!

Chciałabym jeszcze raz z całego serca podziękować wszystkim za wsparcie podczas leczenia onkologicznego!

W maju br. miałam rekonstrukcję prewencyjnie amputowanej piersi. Wszystko poszło dobrze i ładnie się zagoiło. Co do leczenia, to nadal jestem w trakcie hormonoterapii. We wrześniu br. miną trzy lata od diagnozy. Czuję się coraz lepiej i wygląda na to, że jestem w remisji. Dlatego postanowiłam, że nie będę kontynuować za granicą bardzo kosztownej terapii uzupełniającej leczenie i zamykam zbiórkę.
 
Dziękuję fundacji Życie z Rakiem za zorganizowanie dla mnie zbiórki i za wsparcie. Dziękuję fundacji Siepomaga i wszystkim osobom na Siepomaga.pl, które mnie wspierały finansowo. 
Dziękuję organizatorom i uczestnikom biegu Zawsze Pier(w)si oraz organizatorom, sponsorom i uczestnikom akcji 31 dni na Czantorii.

Dzięki Waszym wielkim sercom i hojności mogłam poddać się prewencyjnej amputacji piersi z rekonstrukcją oraz skorzystać z uzupełniającego leczenia za granicą.

Dzięki Wam miałam również pieniądze na różne badania, lekarstwa  i suplementy, wzmacniające organizm.

Dziękuję z całego serca każdemu, kto pomógł mi i wspiera innych chorych. Jestem Wam bardzo wdzięczna. Życzę Wam dużo zdrowia i niech dobro zawsze do Was wraca.