Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Życie nie oszczędzało Pawła. Bez wózka nie ma szans być samodzielnym!

Paweł Sokół
Cel zbiórki:

Zakup wózka inwalidzkiego

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja Słoneczko
Paweł Sokół
Wieś-Przybranowo, kujawsko-pomorskie
Glejak wielopostaciowy, wtórny nowotwór węzłów chłonnych głowy, twarzy i szyi, niedowład spastyczny nóg
Rozpoczęcie: 9 Października 2019
Zakończenie: 10 Października 2019

Opis zbiórki

Życie nas nigdy nie rozpieszczało. Razem z moim mężem wychowujemy niepełnosprawną 6-letnią córkę, ale dopiero prawdziwym ciosem okazała się choroba Pawła. Siedem lat temu dowiedzieliśmy się, że ma glejaka a teraz wiele lat po operacji mąż dostał paraliżu nóg...

Choroba męża była ogromnym ciosem. Paweł przeszedł operację ratującą życie. Po niej dzielnie znosił chemio i radioterapię. Przez kilka lat wszystko było w porządku. Niestety rok temu rak zaatakował węzły chłonne. O operacji w tym przypadku nie było jednak mowy, więc Paweł poddał się ponownie radio i chemioterapii. Leczenie przyniosło bardzo dobre efekty. I nagle przyszedł piątek 13 września. 

Nie wierzę w przesądy, ale ten dzień okazał się wyjątkowo pechowy i tragiczny. Paweł obudził się bez czucia w nogach. Kilka dni wcześniej skarżył się na dziwne mrowienie i drętwienie. Wezwaliśmy nawet lekarza, ale myśleliśmy, że to może być skutek przyjmowania chemioterapii. Niestety po dokładnych badaniach okazało się, że Paweł ma spastyczny niedowład nóg. 

Paweł potrzebuje aktywnego wózka inwalidzkiego. Teraz porusza się na takim, który spotkać można na szpitalnych korytarzach. Nowy sprzęt nie tylko poprawiłby komfort życia, ale sprawiłby, że Paweł byłby bardziej samodzielny. Koszt zakupu wózka przekracza nasze możliwości. Proszę, pomóż nam!

Mariola, żona Pawła.

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki