Kropla, która drąży kamień

Zakończenie: 14 Maja 2015
Rezultat zbiórki
Kasia Misztal z uzbieranych na Siepomagaj środków od 17 sierpnia 2015 roku rozpocznie intensywna rehabilitację Szpital Dziecięcy Kompleksowej Rehabilitacji "Górka" w Busku Zdroju. Kasia będzie miała zapewnioną 6 razy w tygodniu profesjonalną rehabilitację, opiekę medyczną oraz wyżywienie. Dziękujemy wszystkim osobom na portalu siepomagaj za okazaną wrażliwość i pomoc Kasi poprzez wpłaty z przeznaczeniem na rehabilitację Kasi. Dzięki państwa pomocy Kasia będzie miała zapewnioną najlepszą opiekę medyczną i rehabilitację. Dziękujemy z całego serca w imieniu Kasi i jej rodziców oraz swoim.
Opis zbiórki
O poranku w rodzinnym domu Kasi zawsze jest gwarno. Pierwszy rozpoczyna dzień tata – głowa rodziny, który wyrusza do pracy. Następnie mama budzi po kolei czworo rodzeństwa. Najstarszego brata Damiana, Olę, Dawidka i najmłodszą 7-letnią siostrzyczkę Patrycję. Niejednokrotnie wyskoczenie z łóżka w zimne i ciemne poranki jest dla nich największą karą. Dla Kasi to największe marzenie, by pewnego dnia wyskoczyć z łóżka i pognać przed siebie.
Gdy po wielkiej porannej burzy, poukładanych jak w zegarku czynnościach, wszyscy rozpoczną codzienne obowiązki, przychodzi czas dla Kasi… W objęciach mamy Kasia rozpoczyna nowy dzień. Najprostsze czynności, takie jak ubranie się, codzienna toaleta zajmuje bardzo wiele czasu i energii. Sztywne i przykurczone nóżki nie współpracują podczas zakładania zbyt sztywnych spodni. Choć Kasia nie odczuwa z tym związanego bólu bo od psa w dół nic nie czuje widok powyginanego ciała doprowadza do doszczętnie skrywanych łez matki. Jeden niepoprawny ruch powyginanych nóżek, może grozić złamaniem.
Gdy już uda się uporać z porannymi czynnościami, Kasia rozpoczyna dzień w swoim małym centrum dowodzenia, jakim jest wózek. Niestety, ze względu na możlwiości, jakie panują w miejscowej szkole, a właściwie brak dostosowania warunków do osób niepełnosprawnych, poruszających się na wózkach Kasia nie może, jak każdy jej rówieśnik, uczestniczyć w lekcjach w klasie, rozpoczynać i kończyć naukę przy dźwiękach szkolnego dzwonka. Sale lekcyjne zamieniła na pokój, który dzieli z pozostałym rodzeństwem, zaś dźwięk domofonu na rozpoczynający lekcje dzwonek.
Kasia od wielu lat rehabilitowana jest jedynie z przysługujących jej z NFZ godzin rehabilitacji. Dla wielodzietnej rodziny, w której jedyną osobą pracującą jest tata, koszty związane z opłaceniem dodatkowych godzin rehabilitacji jest niemożliwe. Niestety, po ostatniej kontroli lekarskiej rodzice dowiedzieli się, że jeśli nie rozpoczną na czas pionizowania córki, pojawią się dodatkowe problemy z narządami wewnętrznymi. Pierwsze problemy zaczynają się z nerkami i ich nieprawidłową pracą. Wieloletnia pozycja siedząca sprawiła, że w tej chwili sztywne nogi Kasi nawet po 2-godzinnych ćwiczeniach rozluźniających nie są w stanie się wyprostować.
Nóżki Kasi potrzebując pomocy, by nie stać się jak głaz - ciężkimi i niezwykle opornymi na jakiekolwiek zmiany. Ale i w najtwardszym kropla wody potrafi drążyć kamień. Tą kroplą, której w tej chwili potrzebuje Kasia, jest nasze wsparcie, dzięki któremu rodzice będą mogli wykupić dodatkowe godziny rehabilitacji na cały rok.