Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Moje nóżki się nie słuchają!

Przemysław Karpiński
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

zabieg fibrotomii metodą Ulzibata

Przemysław Karpiński
Strzelno, kujawsko-pomorskie
mózgowe porażenie dziecięce
Rozpoczęcie: 20 Stycznia 2016
Zakończenie: 15 Marca 2016

Rezultat zbiórki

Przemek już po zabiegu metodą Ulzibata! Czekamy na szczegółowe informacje i zdjęcia od mamy chłopca.

Opis zbiórki

Mam na imię Przemek. Mieszkam w małej miejscowości w gminie Strzelno, mam dużą rodzinę, mamę, tatę, brata i siostrę! Niestety jestem inni niż oni, oni mogą biegać za sobą, chodzić gdzie chcą i grać w różne gry, a ja nie…


Mówią, że jestem wcześniakiem, ale nic mi to nie mówi. Wiem tylko, że spieszyło mi się na świat do mojego rodzeństwa, bo już chciałem się bawić! Przez to urodziłem się bardzo malutki. Ważyłem nieco 1 190g i dostałem tylko 2 punkty w jakiejś skali Apbgar. Byłem wielkości i wagi paczki cukru! Ale teraz już sięgam głową ponad stół! Jak na 6 lat to duży ze mnie chłopak, tak mówią.


Przemysław Karpiński


Wstaję wcześnie rano – 5.50, jadę na rehabilitację, potem przedszkole, znowu ćwiczenia i powrót do mego domku o 18.00. Codziennie tak samo. Nie grymaszę – wiem że tak musi być. Niestety ciągle chodzę na paluszkach i krzywię całe stopy i kręgosłup. Ciągle się przewracam, co bardzo boli.
Nie chcę jednak pisać, jak bardzo jestem chory, bo przecież nie ja jeden na tym świecie mam problemy zdrowotne. Choć rodzicom spędza mój problem sen z powiek.Wiem, że mam stwierdzone Mózgowe Porażenie Dziecięce - objawiające się nadmierną napietością ścięgien Achillesa, przez co nie mogę chodzić prawidłowo. Gdy mama przytula mnie mówię – mamusiu nie martw się - ja nie jestem chory tylko, moje nóżki się nie słuchają! Wtedy nie wiem co dzieje się, bo po jej policzkach płyną łzy.


Przez to, że intensywnie rosnę, jest coraz gorzej. Rozwiązaniem po części mego problemu jest kosztowna operacja w Krakowie, polegająca na punktowym uwolnieniu napiętych mięśnie, Nie boję się. Będę dzielny – mówię mamusi, jak widzę w jej oczach strach. To do końca to nie prawda , ale ją to uspokaja.


Rodzice robią wszystko, by zebrać taką kwotę, ale martwią się, ponieważ jest to bardzo dużo. Dlatego chciałbym z rodzeństwem poprosić Was o malutką chociażby wpłatę,  by spełniło moje małe marzenie o tym, by moje nóżki mnie słuchały i stanęły twardo na ziemi. Nie chcę zabawek, gier ani niczego innego – tylko tego pragnę! Mama i tata wierzą, że dzięki tej operacji podarują mi nowe możliwości i nowe życie .


Przemo nie potrzebuje skrzydeł, by latać. Potrzebuje ludzi, dzięki którym nie upadnie.

 

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki