Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Malutka Kinga potrzebuje mamy

Zdjęcie zbiórki
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

Remont pokoju dla odwiedzających mam w hospicjum dziecięcym

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja Gajusz
Wodogłowie
Rozpoczęcie: 10 Października 2013
Zakończenie: 31 Października 2013

Rezultat zbiórki

Internauci w kilka godzin spieniężyli cel. My w dwa tygodnie - wyremontowaliśmy pomieszczenie, które znajdowało się w stanie surowym - położyliśmy parkiet,tynki, pomalowaliśmy ściany i sufit, kupiliśmy meble, zamontowaliśmy umywalkę, dokończyliśmy remont łazienki na tym samym piętrze. Już dziś przyjeżdżają do nas rodzice Adrianka wraz z jego malutkimi siostrzyczkami. W sobotę wyjadą, a wtedy przybędzie mama Kingi - również z dziećmi. Dziękujemy w Ich imieniu. 

Opis zbiórki

To jest historia pękniętych serc. Nie jednego, a wielu. Serc całej rodziny, która tęskni za sobą. Kinga, pomimo iż mieszka w hospicjum dla dzieci opuszczonych, nie jest sama na Świecie. Ma mamusię, która ją strasznie kocha i bardzo chciałaby być przy córeczce, ponieważ dobrze wie, jak bardzo chore dzieci potrzebują ciepłych ramion mamy, jej zapachu i dźwięku tak dobrze znanego głosu...

Wodogłowie – to brzmi potwornie. Kinga ma tylko 7 miesięcy, a w główce zastawkę, która hamuje rozwój strasznej, nieuleczalnej choroby. Jej rodzina bardzo ją kocha, ale niestety życie potoczyło się tak, że dziewczynka nie może z nią mieszkać. Stan maluszka wymaga specjalistycznej opieki i medycznego sprzętu. W pobliżu domu Kingi nie działa żadne Hospicjum Domowe, a mama nie jest pielęgniarką ani lekarzem. Poza tym musi opiekować się rodzeństwem dziewczynki. Tata Kini, choćby chciał – nie może zrobić nic, bo sam jest śmiertelnie chory i przebywa w Hospicjum.



Mama Kingi wydzwania do nas, pracowników hospicjum, codziennie. Chciałaby częściej widywać córeczkę, której stan wyraźnie poprawia się za każdym razem, kiedy może przytulić mamę.

Żeby zmienić ich sytuację, nie potrzeba wiele. 2 piętro naszego budynku znajduje się wciąż w stanie surowym. Chcielibyśmy wygospodarować tam miejsce na mały pokoik, w którym mogłaby spędzić noc lub dwie mama Kingi. Pokoik będzie mógł służyć także innym mamom, które do swoich śmiertelnie chorych dzieci dojeżdżać muszą z drugiego końca Polski.

Każdy z nas ma kogoś, kogo kocha. Każdy z nas za kimś tęskni. Pomóżmy tej małej kruszynce widywać mamę. Dla każdej mamy dziecko jest najważniejsze na Świecie, ale dla malutkiego dziecka mama jest całym Światem...

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki