Malutka Kinga potrzebuje mamy

Remont pokoju dla odwiedzających mam w hospicjum dziecięcym
Zakończenie: 31 Października 2013
Rezultat zbiórki
Internauci w kilka godzin spieniężyli cel. My w dwa tygodnie - wyremontowaliśmy pomieszczenie, które znajdowało się w stanie surowym - położyliśmy parkiet,tynki, pomalowaliśmy ściany i sufit, kupiliśmy meble, zamontowaliśmy umywalkę, dokończyliśmy remont łazienki na tym samym piętrze. Już dziś przyjeżdżają do nas rodzice Adrianka wraz z jego malutkimi siostrzyczkami. W sobotę wyjadą, a wtedy przybędzie mama Kingi - również z dziećmi. Dziękujemy w Ich imieniu.
Opis zbiórki
To jest historia pękniętych serc. Nie jednego, a wielu. Serc całej rodziny, która tęskni za sobą. Kinga, pomimo iż mieszka w hospicjum dla dzieci opuszczonych, nie jest sama na Świecie. Ma mamusię, która ją strasznie kocha i bardzo chciałaby być przy córeczce, ponieważ dobrze wie, jak bardzo chore dzieci potrzebują ciepłych ramion mamy, jej zapachu i dźwięku tak dobrze znanego głosu...
Wodogłowie – to brzmi potwornie. Kinga ma tylko 7 miesięcy, a w główce zastawkę, która hamuje rozwój strasznej, nieuleczalnej choroby. Jej rodzina bardzo ją kocha, ale niestety życie potoczyło się tak, że dziewczynka nie może z nią mieszkać. Stan maluszka wymaga specjalistycznej opieki i medycznego sprzętu. W pobliżu domu Kingi nie działa żadne Hospicjum Domowe, a mama nie jest pielęgniarką ani lekarzem. Poza tym musi opiekować się rodzeństwem dziewczynki. Tata Kini, choćby chciał – nie może zrobić nic, bo sam jest śmiertelnie chory i przebywa w Hospicjum.
Mama Kingi wydzwania do nas, pracowników hospicjum, codziennie. Chciałaby częściej widywać córeczkę, której stan wyraźnie poprawia się za każdym razem, kiedy może przytulić mamę.
Żeby zmienić ich sytuację, nie potrzeba wiele. 2 piętro naszego budynku znajduje się wciąż w stanie surowym. Chcielibyśmy wygospodarować tam miejsce na mały pokoik, w którym mogłaby spędzić noc lub dwie mama Kingi. Pokoik będzie mógł służyć także innym mamom, które do swoich śmiertelnie chorych dzieci dojeżdżać muszą z drugiego końca Polski.
Każdy z nas ma kogoś, kogo kocha. Każdy z nas za kimś tęskni. Pomóżmy tej małej kruszynce widywać mamę. Dla każdej mamy dziecko jest najważniejsze na Świecie, ale dla malutkiego dziecka mama jest całym Światem...