Serce Rozalki - ostatnia operacja

Zakończenie: 1 Lutego 2014
Rezultat zbiórki
To, co udało się zebrać na siepomaga.pl plus inne akcje dla Rozalki pozwoliły 21 kwietnia 2014 roku pojechać na operację serca do Munster. Dodajmy - co najbardziej cieszy - ostatnią z planowanych operacji. Co oznacza, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Rozalka będzie sobie żyła z połówką serca tak jak inne dzieci ze zdrowym serduszkiem. Takie cuda medycyny!
24 kwietnia wiedzieliśmy już, że wszystko poszło zgodnie z planem. Serduszko po operacji ma się bardzo dobrze. A 5 maja dziadek napisał na FB: "Jutro wracają... Rozalia & Sara... nasze skarby całe & zdrowe, ... DZIĘKUJEMY ZA POMOC...! Niech Moc zostanie przy Was - 4ever.
DZIA-DZIA RB."
I my dziękujemy za kolejne uratowane małe serduszko!
Opis zbiórki
Rozalkę Brylewską poznaliśmy rok temu, gdy jej serduszko nie dawało już rady dalej bić. Brak lewej komory serca - z taką wadą urodziła się dziewczynka. Potrzebna była natychmiastowa operacja. Rodzice musieli jechać z małą za granicę, ponieważ w Polsce wszyscy rozkładali ręce. Udało się zebrać kosmiczną kwotę w ciągu 2 tygodni. Szybkie pakowanie i witaj Munster! Operacja się udała, chociaż do ostatniej chwili emocje brały górę – przy takiej wadzie lepiej zaklinać cały świat, żeby tylko się udało. I w końcu wyczekiwana wiadomość od dziadka:
@Robert Brylewski:
R O Z A L K A po operacji.... lekarze mówią, że się udało. Idę sobie pobeczeć ze szczęścia... Dziękuje wszystkim zaangażowanym... Robert
Po 3 tygodniach od operacji Rozalka wróciła z rodzicami do domu. Bardzo szybko doszła do siebie, a po operacji pozostała jej na pamiątkę blizna. W kwietniu zaczęła chodzić, więc wszędzie jej pełno. To była jej pierwsza wiosna, ponieważ poprzednią spędziła w szpitalu. Rozalka rośnie jak na drożdżach i serduszko daje o sobie znać. Jedna komora nie jest w stanie pompować tak szybko krwi, dlatego Rozalka szybko się męczy.
Już po drugiej operacji było wiadomo, że to nie koniec. Że jeszcze raz trzeba będzie zajrzeć do serduszka Rozalki. I ten moment zbliża się nieubłaganie. Ostatnia operacja takiej wady, jaką ma Rozalka, odbywa się około 2 roku życia, gdy dziecko już chodzi. Dlatego już teraz Rozalka ma się stawić w klinice w Munster, żeby ostatecznie naprawić serduszko. Wtedy zabawy z tatą i dziadkiem nie będą tak krótkie i męczące.
Rozalka bez tej operacji nie ma szansy na takie życie, jak inne dzieci. Przy poprzedniej zbiórce w pomoc zaangażowało się mnóstwo osób poruszonych historią wnuczki znanego muzyka Roberta Brylewskiego (Brygada Kryzys, Armia, Izreal), ale przede wszystkim historią małej dziewczynki, która urodziła się z poważną wadą serca i potrzebowała pomocy, żeby żyć. Tyle.
Koszt operacji to 36,5 tys.euro, więc tak naprawdę zaczynamy tę walkę od nowa. Jak się uda, to już ostatnią. I dlatego musi się udać.