Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Pomocy – wznowa❗️Sprawcie, bym nie musiała płakać po jego śmierci

Oliwier Zielski
Cel zbiórki:

Leczenie ostatniej szansy– Immunoterapia przeciwciałami anty-GD2

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja KAWAŁEK NIEBA
Oliwier Zielski
Częstochowa, śląskie
II wznowa neuroblastomy z rozsiewem do odległych węzłów chłonnych
Rozpoczęcie: 21 Czerwca 2019
Zakończenie: 20 Września 2019

Opis zbiórki

Błagamy o pomoc, bo znów stoimy oko w oko ze śmiercią! Nowotwór wydarł Oliwierkowi dzieciństwo, zniszczył jego zdrowie, a teraz wrócił po więcej – II wznowa to najgorsze, co może usłyszeć rodzic dziecka z oddziału onkologii. Od 4 lat walczymy, odpychamy tę chorobę od Olisia, ale teraz sytuacja jest krytyczna. Lekarze nie ukrywają, że być może będzie to ostatnie starcie z Neuroblastomą, dlatego trzeba użyć najsilniejszego broni...

Oliwier Zielski

Ten podstępny nowotwór chce zabrać nam o wiele więcej, a właściwie wszystko – chce zabić moje dziecko, a egzekucję bestialsko rozciąga w czasie. Życia sprzed tego piekła Oliś nie pamięta, bo na oddział trafił jako 3-letni, wystraszony chłopiec, któremu życie wyrządziło krzywdę, której nie umiał zrozumieć. Teraz, 4 lata później ten sam chłopiec myśli, że tak już wygląda jego życie. To boli najbardziej – życie, które upływa za oknem i przeświadczenie małego chłopca, że ból to życie a chemia to coś zupełnie normalnego…

Oliś nie pyta już, czy będzie zdrowy, bo nie wie, co to znaczy. Teraz kiedy jego życie wisi na włosku, kiedy wymiotuje po chemii, lub nie ma siły ustać na nogach, wciąż się uśmiecha, bo myśli, że tak wygląda życie…

Marzeniem Olisia jest to, co inne dzieci uważają za obowiązek. Tak bardzo chciał iść do przedszkola, później do zerówki. Cieszył się, że ma własny plecak i pozna inne dzieci. To marzenie nigdy się nie spełniło.

Jego rzeczywistość to szpitalne korytarze, szpitalna świetlica, miliony pobrań krwi, badania, strach, ból, łzy i cierpienie. Codziennie obserwujemy, jak choroba odbiera Oliwierkowi siłę… Szybko się męczy, bolą go nóżki, przyjmuje mnóstwo leków.  Tak trudno nam się uśmiechać, ale to robimy… Dla niego skrywamy cały nasz strach. On nie może się bać, bo wtedy przegra.

Oliwier Zielski

Neuroblastoma 3 stopnia bez amplifikacji genu n-myc, taką diagnozę usłyszeliśmy w czerwcu 2015 r. Śmiertelnie niebezpieczna choroba, która zabija dzieci, ale połowa z nich dostaje drugą szansę – tego uczepiliśmy się ze wszystkich sił. Leczenie miało trwać ok roku, a trwa do dzisiaj… Oliś przeszedł 3 ciężkie operacje, niezliczoną ilość zabiegów, ponad 20 cykli chemii, megachemię i autoprzeszczep, na to wszystko radioterapia, by na koniec dowiedzieć się, że wszystko na nic – od nowa!

Z Waszą pomocą udało się uzbierać na operację w Tubingen. Guz został wycięty w całości, a rokowania były korzystne. Cieszyliśmy się, że w końcu pojawiło się światełko w tunelu, miało już być dobrze i było – przez pół roku. Guz, który lekarze wycieli w Niemczech, nigdy nie odrósł, ale pojawił się nowy, węzły chłonne zaczęły rosnąć – Neuroblastoma znów w natarciu! Co teraz?

Wyczerpaliśmy niemalże wszystkie metody leczenia, została immunoterapia-przeciwciała AntyGd2. Na początku nie była dostępna dla Oliwierka, ale teraz po wznowie lekarze zadecydowali, że to  właściwie jego ostatnia szansa.

My już nie prosimy, tylko błagamy o ostatnią szansę na życie naszego synka. Terapię musimy rozpocząć już w sierpniu, a kwota leczenia jest gigantyczna! Jeśli nie zdołamy jej zebrać, Oliś nie będzie miał żadnych szans. Nie chcemy nawet myśleć o tym, że te 4 lata bólu, łez, te sterty leków i modlitw, że to wszystko może pójść na marne.

Oluś na oddziale znów wita wszystkich tym swoim charakterystycznym szczerym uśmiechem. My z trudem powstrzymujemy płacz, bo wiemy, że jeśli teraz się nie uda, skończy się 7-letnie życie, które nawet nie zdążyło się rozwinąć.

Oliwier Zielski

Na tym oddziale umknęło nam dzieciństwo Oliwierka, a w każdej chili może zakończyć się całe życie. Dla Oliwierka ważna jest każda chwila, a ja powstrzymuję łzy, bo nie wiem, czy ta chwila w ogóle nastanie. Nie mam pewności, że za chwilę nie stanie się coś, po czym już nigdy się nie zobaczymy. Boję się, że nie zdążymy, że jeden błąd, tygodniowe spóźnienie zaważy na życiu dziecka, które tak kocham. Błagam, ocalcie go, dopóki ma jeszcze szansę – ocalcie mojego ciężko chorego synka!

Mama

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki