Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Dosięgnąć nieba, rozgonić chmury….

Szczepan Słowiak
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

Duża trampolina ogrodowa z siatką

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja Dziecięca Fantazja
Szczepan Słowiak
Kraków, małopolskie
Hemofilia
Rozpoczęcie: 20 Kwietnia 2015
Zakończenie: 27 Kwietnia 2015

Rezultat zbiórki

Uśmiech Szczepanka i słowa jego taty mówią same za siebie: "Jeszcze raz bardzo dziękujemy. Nie wiem komu większą radość sprawiła trampolina, skaczącym dzieciom czy mamie, która siedzi obok i odpoczywając z radością patrzy na uśmiechnięte dzieci". Za tę radość dziękujemy Wam, pomagaczom z portalu siepomaga.pl.

Opis zbiórki

Szczepan z Krakowa w lipcu skończy 4 latka. Urodził się jako wcześniak, w 32 tygodniu ciąży. Dwa kilogramy szczęścia rodziców… Sielanka trwała zaledwie dobę, po której przyszła wiadomość o sepsie. Przez 5 dni Szczepanek walczył o życie i wygrał. Po trzynastu dniach został wypisany do domu. Niespełna tydzień rodzice cieszyli się zdrowiem dziecka, niespodziewanie pojawiło się krwawienie z przewodu pokarmowego. Szczepanek wrócił do szpitala, z którego tak niedawno został wypisany. Lekarze podejrzewali początkowo nawrót sepsy, badania krwi wykazały jednak coś innego. O hemofilii typu B tata chłopca dowiedział się od laborantki, nikt nie poświęcił rodzicom nawet chwili. Szczepan natychmiast został przewieziony na oddział hematologiczno-onkologiczny Instytutu Pediatrii w Prokocimiu. Wtedy właśnie zaczęła się jego prawdziwa historia. W trzecim tygodniu życia Szczepanek po raz pierwszy dostał czynnik krzepnięcia. W szpitalu wyszedł też na swój pierwszy spacer. Kolejny przełom nastąpił gdy chłopiec miał zaledwie pół roku. Trzynaście razy pielęgniarki wkuwały się, by pobrać mu krew, bez skutku. Po chwili krew popłynęła sama, z trzynastu malutkich dziurek na malutką rączkę chłopca. Chłopiec natychmiast trafił na blok operacyjny, gdzie lekarze podjęli decyzję o założeniu na stałe dożylnego portu.


Szczepanek wciąż uczy się żyć z chorobą, której towarzyszą częste, bardzo bolesne wylewy krwi do stawów, mięśni oraz do organów wewnętrznych. Średnio trzy razy w tygodniu chłopiec przyjmuje czynnik krzepnięcia, który zabezpiecza jego mały organizm na jedyne 24 godziny. Urazy niezauważalne przez zdrowe dzieci, w jego przypadku zawsze kończą się wylewami. Czasem robią się tak szybko, że chłopiec nie zdąży wstać po upadku.


Pomimo choroby Szczepanek jest cudownie radosnym dzieckiem. Jest też bardzo dzielny. Z uśmiechem znosi podanie leku, a potem sprząta strzykawki. Dobrze wie, co do kosza, a co do odpadów medycznych. Jest bardzo rozsądny jak na swój wiek, co nie przeszkadza mu jednak szaleć jak przystało na czterolatka. Przegonić chmury… Szczepanek wciąż próbuje, tylko nie wiadomo jak długo jeszcze wytrzyma wersalka rodziców. Zwłaszcza, że do zabawy dołączył 2-letni Franek, ukochany młodszy brat. Szczepanek uwielbia też zabawki. Chciałby mieć ich całe mnóstwo. Nowe, piękne zabawki i duża trampolina ogrodowa z siatką… chłopiec wierzy, że jego marzenia kiedyś się spełnią.


Aby fantazja Szczepana mogła stać się rzeczywistością, potrzeba 1800 złotych. Wierzymy, że chłopiec nie jest sam w chorobie, że są ludzie, którzy o nim pomyślą i pomogą mu cieszyć się chwilami beztroskiej swobody. Pozwólmy Szczepanowi uwierzyć w siłę fantazji.

 

Wspólnymi siłami można zdziałać cuda. Liczymy na Wasze wielkie serca i prosimy o pomoc w realizacji fantazji Szczepanka.

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki