Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Tomek już raz wygrał ze śmiercią. Pomóżmy mu znowu ją przechytrzyć!

Tomasz Koc
Cel zbiórki:

Turnus rehabilitacyjny - szansa dla Tomka na powrót do zdrowia!

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja KAWAŁEK NIEBA
Tomasz Koc
Poniszowice , śląskie
Stan po udarze niedokrwiennym mózgu
Rozpoczęcie: 9 Sierpnia 2019
Zakończenie: 24 Października 2019

Opis zbiórki

Mój brat Tomek żyje z drugim sercem, bo pierwsze okazało się być śmiertelnie chore. Przez lata nikt nie miał pojęcia, że Tomek ma w sobie ukrytą bombę zegarową. Przeszczep był koniecznością i tylko dzięki niemu udało się wtedy uratować brata. Niestety, nowe serce zatrzymało się niespodziewanie w marcu tego roku, powodując niedotlenienie, a przez to mnóstwo zniszczeń w organizmie. Jedyną dzisiaj szansą, żeby odzyskał sprawność, jest długotrwała i intensywna rehabilitacja.

Tomasz Koc

Pół roku po przeszczepie Tomek był już w tak dobrym stanie, że mógł samodzielnie prowadzić samochód. Dla nas to było największe szczęście - że wszystko się udało i dzięki innemu nieznanemu człowiekowi, brat może na nowo normalnie żyć. Trudno opisać radość, jaką wtedy przeżywaliśmy. 

Niestety, nowe serce Tomka stanęło niecały rok po przeszczepie. Gdyby nie nasza mama, którą w nocy zaniepokoiły dziwne odgłosy z pokoju, Tomka nie byłoby już z nami. Jego resuscytacja łącznie trwała 80 minut. Ponad godzinę najpierw mama, a potem ratownicy walczyli, aby brat wrócił do żywych. Nieprzytomnego Tomka zabrano do szpitala. Niestety od tego czasu brat jest w śpiączce. 

Tomasz Koc

Tomek wciąż nie odzyskał przytomności. Wiem, że bez specjalistycznej rehabilitacji nie da rady, przynajmniej w części, powrócić do zdrowia. Nie mamy co liczyć na miejsce w ramach NFZ, bo kolejki oczekujących są na kilka lat w przód. Jedyną opcją jest prywatny pobyt Tomka w ośrodku rehabilitacyjnym. Koszty miesięczne w takim przypadku są ogromne. Opiewają na ponad 20 tysięcy złotych, a brat powinien w takim miejscu przebywać minimum 3 miesiące. Tylko wtedy wysiłek podejmowany przez rehabilitantów będzie miał jakikolwiek sens.

Tomasz Koc

Bardzo prosimy o pomoc. Śmierć już dwukrotnie chciała nam go odebrać, ale on się uparł na życie i wciąż pozostaje z nami. Nie możemy go zawieść. Nie po tym wszystkim, co przeszedł. Najgorzej jednak, że główną rolę odgrywa tu czas… Brat obecnie leży na zwykłym oddziale wewnętrznym, gdzie jest narażony na różnego rodzaju bakterie i wirusy kto mogą go pozbawić życia… Musimy go zabrać jak najszybciej w lepsze miejsce, ale bez pieniędzy to się nie uda...

Mariusz - brat Tomka

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki