Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Wymazać listę cierpienia Wiktorka

Wiktor Pluta
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

uzbierać środki na dwa turnusy rehabilitacyjne dla Wiktora

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja Serca dla Maluszka
Wiktor Pluta
Radom, mazowieckie
Mózgowe porażenie dziecięce
Rozpoczęcie: 8 Marca 2016
Zakończenie: 15 Grudnia 2017

Opis zbiórki

Wiktorek urodził się 8 lat temu i ten czas okazał się dla niego wyjątkowo okrutny. W 2008 roku chłopiec przyszedł na świat za wcześnie, bo w 31 tygodniu ciąży, z wagą 1480g. Otrzymał zaledwie 2 punkty w skali Apgar. Potem było już tylko gorzej...
 
Obrażenia okołoporodowe zapoczątkowały wszystkie problemy ze zdrowiem, jakie Wiktorek ma do dzisiaj. Doszło do wylewów IV stopnia do ośrodkowego układu nerwowego, które niczym klęska żywiołowa, wyrządziły nieopisane szkody dziecku. Gdy wszystkie dzieci zaczynały poznawanie świata, ciesząc się beztroskim dzieciństwem, nad życiem Wiktorka zawisły ciemne chmury. 3 operacje serca uratowały jego życie. Lekarzom udało się zamknąć przewód tętniczy Botalla, skorygować wrodzoną wadę, pod postacią podwójnego łuku aorty i usunąć ciało obce z serca, które było końcówką urwanego cewnika żylnego. Wiktorek to wszystko dzielnie zniósł? To był dopiero początek.
 

Wiktor Pluta

Kolejnym etapem były 4 operacje oczu, chemioterapia i przeszczep szpiku kostnego, fibrotomie rąk i nóg oraz zoperowane obustronne wnętrostwo. Tyle musiał znieść mały chłopiec, żeby dzisiaj móc być razem z nami. Wiele dni, setki godzin, spędzonych na przeróżnych szpitalnych oddziałach. Ponad 100 transfuzji krwinek czerwonych i płytek krwi. Tak wyglądało dzieciństwo małego chłopca, który tak bardzo chciał zostać przy swojej mamie i dzielnie o to walczył. Udało się! Dzisiaj Wiktorek to dziecko, które każdego dnia na swoim ciele doświadcza skutków wielu chorób. Cierpi na mózgowe porażenie dziecięce, niedowład spastyczny czterokończynowy, padaczkę, niewiele widzi. Historia Wiktorka zdominowana jest przez przecinki, które oddzielają nie tylko kolejne jednostki chorobowe, ale dzielą całe jego życie na krótkie etapy zaciekłej walki, jaką musi toczyć do dzisiaj. Ktoś, kto patrzy teraz na Wiktorka, widzi jedynie chorego małego chłopca. O tym, co przeszedł i jaka jest długa litania problemów, wiedzą tylko najbliżsi.
 

 
Nikt nie zastanawia się nad tym, jak wiele bitew to dziecko przegrało. Chłopiec niedosłyszy, cierpi na pęcherz neurogenny, niedoczynność tarczycy, alergie. Pewnie można by jeszcze wymieniać, ale nie ma na to czasu. Aby mu pomóc należy zapewnić mu warunki do rozwoju. Teraz właśnie jest ten jedyny czas w jego życiu, kiedy można nadrobić czas bezpowrotnie zabrany przez choroby. Intensywna rehabilitacja to ogromne pieniądze, ale też olbrzymia szansa. Stałą rehabilitację ruchową, zajęcia z logopedą, psychologiem, zajęcia z pedagogiem, integrację sensoryczną, dogo i hipoterapię można jednocześnie połączyć tylko w jednej sytuacji – podczas turnusu rehabilitacyjnego.

Wiktor Pluta

Turnus rehabilitacyjny ma pomóc Wiktorkowi w ogólnej poprawie rozwoju psychofizycznego, oraz w rozwijaniu sprawności społecznej poprzez kontakty z rówieśnikami podczas terapii grupowej. Podczas zajęć z hipoterapii Wiktorek ma szanse na poprawę postawy ciała, doskonalenie równowagi i koordynacji, poczucia własnego ciała. Wiktorek zrobił olbrzymie postępy. Zaczął samodzielnie siedzieć, raczkować, stawić pierwsze kroki. To wszystko cieszy tym bardziej że chłopiec miał pozostać dzieckiem leżącym.
 
Każde zaniedbanie, czy dłuższy czas bez ćwiczeń skutkuje zatrzymaniem rozwoju a wręcz regresem, dlatego ta olbrzymia prośba o pomoc, bez której walka Wiktorka będzie skazana na przegraną.

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki