Szczęście na wózku

Zakończenie: 19 Lipca 2013
Rezultat zbiórki
Pod koniec sierpnia Kacperek otrzymał swój nowy wózek. Kolejny raz, dzięki Wam drodzy Darczyńcy, na twarzy chorego dziecka pojawił się uśmiech.
Słowa mamy, pełne wzruszenia, mówią same za siebie:
"Z całego serca dziękujemy za pomoc w zakupie wózka dla naszego Kacperka. Jesteśmy ogromnie wdzięczni wszystkim osobom, które chciały by nasz synek miał nieco łatwiej w codziennym życiu.
Nowy wózek na którym Kacperek jeździ od kilku dni spisuje się rewelacyjnie. Możemy nim dojechać bez większego trudu w miejsca do tej pory niedostępne. Jest niezwykle wygodny i spełnia wszelkie wymagania w chorobie Kacpra. Nasz synek stale wymaga od nas długich spacerów, wciąż w swój sposób komunikując się z nami wypowiadając słowo „wózzkiemm”. Kiedy sadzamy go do wózka jest szczęśliwy, mogąc spędzać z nami czas na wspólnych spacerach. Raz jeszcze z całego serca serdecznie Wam dziękujemy!"
rodzice Kacpra.
Po raz kolejny Pomagacze pokazali swoją wielką moc!
Opis zbiórki
Mój synek ma 12 lat i porusza się na starym, wysłużonym wózku. Nic nie wskazywało że urodzi się chory. Byłam pod opieka dobrego lekarza, prowadzącego moją pierwszą ciążę. Dwa tygodnie przed planowanym terminem porodu, nie czułam ruchów dziecka. Po telefonie do mojego lekarza, pojechaliśmy do kliniki. Chłopczyk urodził się w ciężkiej zamartwicy, otrzymał 1 pkt w skali Apgar. Okazało się że przez dłuższy czas był okręcony pępowiną. W nocy po porodzie mąż przyszedł do mnie, powiedział że pielęgniarki ochrzciły naszego synka. Kacperek. Nad ranem stan Kacpra się jeszcze pogorszył i został przewieziony na oddział kardiologii dziecięcej. Tam spędził pierwszy miesiąc życia, zanim mogliśmy go zabrać do domu. To były najtrudniejsze chwile w naszym życiu. W końcu mogliśmy naszego synka wziąć na ręce i przytulić. W siódmym miesiącu stwierdzono opóźnienie rozwoju psychoruchowego. Około drugiego roku życiu zapadła diagnoza, dziecięce porażenie mózgowe.
Do dnia dzisiejszego jesteśmy pod opieką poradni rehabilitacyjnej. Mamy zajęcia rehabilitacji ruchowej a także zajęcia logopedyczne i terapie z pedagogiem. Kacper bardzo lubi te wszystkie zajęcia i chętnie współpracuje z terapeutami. Chodzi także chętnie do szkoły. Właśnie ukończył pierwszy etap edukacji, jesteśmy z niego dumni. Zawsze cieszy się ze spotkania z kolegami i nauczycielami, na zajęciach na basenie jest szczęśliwy. Kacperek ma opóźniony rozwój mowy, mówi pojedyncze słowa. Tych słów umie powiedzieć coraz więcej. Kacper chodzi jedynie przy oparciu o druga osobę. W domu przemieszcza się na kolanach.
Bardzo jest nam potrzebny w codziennym życiu nowy wózek, stary jest za mały i fizycznie już się rozsypuje. Tym bardziej, że Kacperek kocha długie spacery i wycieczki na działkę. Chcielibyśmy żeby był wygodny dla syna i lekki dla mnie, bo mój kręgosłup jest coraz słabszy. Koszt takiego wózka z dodatkami wynosi ponad 6 tys. zł, sam wózek kosztuje 5,2 tys. zł.
Otrzymaliśmy dofinansowanie z NFZ i PCPR. Niestety brakuje nam 1000 zł. Żeby jednak wózek otrzymać, musimy mieć całą kwotę do końca lipca. W przeciwnym wypadku stracimy szansę na dofinansowanie. Cały budżet rodzinny i rezerwy zostają na bieżąco wykorzystywane na potrzeby rehabilitacji i opieki nad Kacperkiem. Dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie w tej, dla nas potężnej kwocie. Będziemy niezwykle wdzięczni każdemu, kto wesprze nas i tym samym pomoże w zakupie wózka dla naszego ukochanego synka.
Zostało niewiele czasu, a wizja wózka nie może odjechać razem z nim. Prosimy, drodzy Pomagacze, zostańcie wsparciem dla Kacprowego wózka. Czy uda nam się uzbierać 1000zł?