Wyczerpaliśmy w Polsce wszystkie możliwości leczenia. Błagam Cię, pomóż mi ratować syna!

Sprawa jest pilna. Rodzice chcą zacząć leczenie w lipcu. Kosztorys będzie zmieniany, gdyż na ten moment zakłada tylko jeden cykl i został stworzony aby móc uruchomić zbiórkę. Lekarz, który będzie prowadził Nataniela jest obecnie na urlopie i po jego powrocie będzie opracowany pełny przebieg leczenia, w związku z tym powyższa kwota może wzrosnąć. Nataniel Pawełek to 17-latek pochodzący z Kańczugi, który jak każdy nastolatek ma swoje pasje i zainteresowania. Ma młodszą siostrę o równie oryginalnym imieniu – Ksymena. Początkowe próby diagnozy chłopca podjęto w Klinice Onkohematologii dziecięcej w Rzeszowie. Ostateczna diagnoza nastąpiła 10.08.2016 r. U Nataniela zdiagnozowano raka złośliwego drobnoziarnistego Ywonga. Obecnie 17-latek jest leczony w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Nataniel w szczególności upodobał sobie sport. Wśród jego ulubionych dyscyplin jest piłka nożna i pływanie. Natanielowi nie są obce także sztuki walki i gry komputerowe – ostatnio do grona jego ulubionych gier dołączyła FIFA 17. W przyszłości chciałby mieć własny motocykl. Poniżej uzupełnienie historii przez mamę: Wszystkie metody leczenia, dostępne w Polsce, już wyczerpaliśmy. Syn przeszedł 30 cykli chemioterapii (pobyty w szpitalach i klinikach to ostatnie dwa lata jego życia). Lekarze dokonali także auto przeszczepu, który dawał nadzieję- niestety, nowotwór zaatakował ze zdwojoną siłą, dając przerzuty do płuc, które obcnie utrudniają synowi oddychanie. Teraz Nataniela może uratować jedynie kosztowne leczenie w klinice Medias Klinikum Burghausen w Niemczech, polegające na zastosowaniu immuno i chemioterapii celowanej. Koszt jednego cyklu chemioterapii to 15 tys. euro, a w przypadku Nataniela wstępnie lekarze zakładają zastosowanie minimum 6 cykli. Jest to kwota, która przerasta możliwości naszej rodziny i naszych przyjaciół, a leczenie musi rozpocząć się niezwłocznie.

https://fundacjaiskierka.pl/podopieczni/nataniel-pawelek-z-kanczugi/